Czy rewolucja w zasadach referendów lokalnych?
Zamieszczone przez eryk | Kategorie Publicystyka
Już niedługo pod obrady Sejmu ma trafić projekt ustawy „o wzmocnieniu udziału mieszkańców w działaniach samorządu terytorialnego, o współdziałaniu gmin, powiatów i województw”. Ustawa ta przygotowywana została w Kancelarii Prezydenta RP i w tej chwili czeka już tylko na ostatnie poprawki i podpis głowy państwa.
Ustawa ta zmienia wiele zasad regulujących działalność samorządu na szczeblu lokalnym i model uczestnictwa obywateli w działaniach samorządowych. Warto więc by także mieszkańcy Łaskarzewa – a zwłaszcza osoby interesujące się pracą samorządu bądź będące we władzach samorządowych – wiedziały, czego możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości (jeśli oczywiście ustawa zostanie przyjęta w proponowanym kształcie).
Lektura projektu ustawy oraz uzasadnienia do tego projektu wskazuje, że jednym z jej celów jest pragnienie wprowadzenia elementów demokracji bezpośredniej już na lokalnym szczeblu samorządu. Tym samym ma być to krok w kierunku budowy społeczeństwa obywatelskiego i promowania zaangażowania mieszkańców w działalność lokalną.
Wskazują na to następujące propozycje, zawarte w ustawie:
- konsultacje publiczne – uzyskanie opinii mieszkańców w ważnych sprawach wspólnoty samorządowej (w aktualnym stanie prawnym rozwiązanie już funkcjonujące w niektórych przedmiotach działalności samorządu).
- wysłuchanie obywatelskie – zebranie opinii o projektach uchwał.
- interpelacja obywatelska – poddanie pod dyskusję publiczną na sesji organu stanowiącego, w celu udzielenia odpowiedzi przez organ wykonawczy (ale w mocno upolitycznionych ośrodkach miejskich, realną staje się groźba sparaliżowania działania organu stanowiącego zmuszonego do rozpatrywania napływających interpelacji).
- obywatelska inicjatywa uchwałodawcza – wniesienie projektów uchwał lub założeń prawnych pod obrady organu stanowiącego (z progiem minimum 15 osób zgłaszających projekt). Zmiana umożliwiająca realne współrządzenie obywatelskie.
- lokalne fora debaty publicznej – o znaczeniu powiatowym oraz konwent powiatowy, fora wymiany poglądów i ciała doradcze organów samorządu terytorialnego, z przedstawicielami gmin tworzących dany powiat (możliwe do utworzenia przy aktualnym stanie prawnym).
- stowarzyszenie mieszkańców – dobrowolne zrzeszenie w celu realizacji zadań samorządu lokalnego. Niestety, jest to rozwiązanie zdublowane, ponieważ tego typu aktywność jest już możliwa na podstawie Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Ustawa ta pozwala na wykonanie zadań istotnych z punktu widzenia mieszkańców jednostek samorządu terytorialnego w ramach tzw. inicjatywy lokalnej. Warto też dodać, że istnieją Lokalne Grupy Działania w celu realizacji projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej.
Planowane są też zmiany w kompetencjach i organizacji pracy organu wykonawczego /burmistrza, wójta/ i rady /miasta, gminy/:
- w projekcie istnieje zapis o przyznaniu prawa przewodniczącym organów stanowiących wszystkich jednostek do reprezentowania jednostki w postępowaniach, w których jednostka ma interes prawny,
- projekt ustawy przewiduje wprowadzenie szczególnego uprawnienia przewodniczącego rady miasta wobec pracowników obsługujących organ stanowiący.
Na przykład: standardy obsługi rady oraz organizację i zasady funkcjonowania komórki obsługi rady określać będzie rada miasta odrębną uchwałą przyjętą na wniosek przewodniczącego rady. Pracownicy zajmujący stanowiska w komórce obsługi rady w zakresie merytorycznym mają podlegać wyłącznie przewodniczącemu rady. W budżecie miasta ma być utworzona rezerwa celowa z przeznaczeniem na wydatki związane z opracowywaniem opinii i ekspertyz na potrzeby rady miasta, wykorzystywana wyłącznie na wniosek przewodniczącego rady. Obawiać się należy, że doprowadzi to do sporów kompetencyjnych pomiędzy przewodniczącym rady miasta a organem wykonawczym /burmistrzem/.
Ze spraw szczegółowych warto wspomnieć, że zgodnie z nowelizacją radnemu będzie przysługiwało prawo do bezpłatnego udziału w szkoleniach związanych z wykonywaniem mandatu.
Poważne zmiany planowane są w zakresie zasad przeprowadzania referendów lokalnych. Otóż projekt znosi próg frekwencji (który wynosi teraz 30%), niezbędny dla ważności takiego referendum. Ale dotyczy to tylko spraw innych niż odwołanie organów miasta. W przypadku referendum w sprawie odwołania burmistrza projekt postuluje za to zaostrzenie warunków – żeby referendum było ważne, musi w nim uczestniczyć tyle samo mieszkańców, ile uczestniczyło w wyborach danego organu. W praktyce oznacza to całkowitą nieusuwalność organów władzy samorządowej w drodze referendum. Już teraz – przy progu ważności 3/5 liczby uczestniczących w wyborze – z powodu niskiej frekwencji ważne jest tylko co szóste referendum.
Podsumowując – projekt przewiduje, że referenda będą służyły raczej do bezpośredniego decydowania a nie do odwoływania władz lokalnych. Czy to służy społeczeństw obywatelskiemu – można mieć poważne wątpliwości. Wydaje mi się, że w tym punkcie cała koncepcja jest całkowicie chybiona, ponieważ społeczna aktywność mieszkańców nie jest tożsama z aktywnością polityczną. Spójrzmy chociażby na nasze, łaskarzewskie podwórko: możliwa jest działalność społeczna, za przykład weźmy chociażby Stowarzyszenie CIA, Stowarzyszenie Historyczne Ziemi Łaskarzewskiej lub Latarników, która nie musi od razu wiązać się z „politykowaniem” i partycypowaniem w podejmowaniu uchwał przez samorząd. Prawodawcom raczej powinno chodzić o pobudzanie tego typu aktywności do pracy społecznej w ogóle, a nie tylko w sferze politycznej.
Projekt uchwały rodzi więc ambiwalentne uczucia: z jednej strony jest kilka ciekawych propozycji, ale jako całość budzi wątpliwość. Nic więc dziwnego, że w prasie prawniczej przeważają na temat ustawy opinie negatywne. Również samorządowcy są przeciwni tej ustawie. Przede wszystkim zwracają uwagę, że projekt uchwały nie podaje źródeł finansowania dodatkowych kosztów, które wynikłyby z jej wprowadzenia w życie (a tym samym może być niekonstytucyjny). Stanowisko takie – jednoznacznie negatywne – wyraził m.in. Zarząd Związku Gmin Wiejskich.
Jednak podstawowym problemem jest to, że projekt ustawy de facto dubluje procedury i instytucje, które już funkcjonują lub są możliwe do realizacji przy aktualnym stanie prawnym. W szczególności chodzi tu o obowiązującą ustawę o samorządzie gminnym, ustawę o finansach publicznych, ustawę o dostępie do informacji publicznej oraz ustawę o organizacjach pożytku publicznego i o wolontariacie. Projekt ten po prostu mnoży kolejne byty prawne – zamiast pójść zupełnie inną drogą: upraszczania i porządkowania już istniejących regulacji. Bezpośrednia realizacja postulatów, zawartych w projekcie ustawy, doprowadzi do wzrostu zatrudnienia w administracji i jej kosztów czyli – mówiąc potocznie – spowoduje wzrost biurokracji.
Opracowanie: Eryk Laskowski
[al2fb_like_button]
Tagi: Działaj lokalnie, Samorząd