Ciekawostki z Rady Miasta

ciekawostki-Komisja-27-02W ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Komisji Budżetowej Rady Miasta spotkali się radni „koalicyjni” i „opozycyjni” Łaskarzewa. Tym razem spotkanie nie dotyczyło „wielbłądów i palm kokosowych” i miało przebieg o wiele bardziej spokojny i merytoryczny niż ostatnia sesja.

Głównym tematem było omówienie i dyskusja na temat kredytów zaciągniętych przez Miasto Łaskarzew w tej kadencji. Ten punkt posiedzenia Komisji wprowadzony został z inicjatywy radnych opozycyjnych, którzy chcieli zweryfikować kwoty pożyczek podane przez nich w Biuletynie Informacyjnym Klubu Radnych (więcej tutaj). Temat zreferowała p. Burmistrz, wspomagana przez p. Skarbnik. Oprócz kwot wziętych pożyczek, przedstawione także zostały informacje na temat wysokości oprocentowania. Generalnie kwoty z Biuletynu okazały się poprawne, z wyjątkiem kredytu na halę sportową, który – mimo podjętej uchwały i przeprowadzonego przetargu – nie został ostatecznie wzięty przez Urząd Miasta. W trakcie dyskusji wyszło jednak na jaw, że radni nie byli poinformowani o tym fakcie i to było przyczyną nieporozumienia.
Dosyć zabawny przebieg miała dyskusja na temat definicji pojęcia „bank komercyjny”, które pojawiło się w jednym z artykułów w Biuletynie opozycji. Po dosyć burzliwej wymianie poglądów, uczestnicy spotkania ostatecznie doszli do konkluzji, że w sumie wszystkie banki mają charakter „komercyjny”, tj. udzielają kredytów pobierając zysk w postaci marży (oczywiście, istnieją wyjątki jak np. Bank Gospodarstwa Krajowego, który obsługuje fundusze celowe i nie wszystkie udzielane przez niego pożyczki są oprocentowane „komercyjnie”).

Drugim punktem posiedzenia była dyskusja o sytuacji w SP ZOZ w Łaskarzewie. Jako „sensację”, pani Burmistrza przedstawiła informację, że na koniec roku na koncie Przychodni znajdowała się znaczna kwota finansowa i że placówka ta nie ma żadnych długów i innych zobowiązań finansowych. Poinformowała, że z tego powodu nie umorzyła zobowiązań SP ZOZ lecz jedynie same odsetki karne. Poinformowała także, że aktualny p.o. kierownika dr Tomala zdecydował o zapłacie należności (ok. 30 tys. zł).
Prawdę mówiąc, mnie najbardziej zadziwił ten ton „sensacji”, bo to przecież bardzo dobrze, że Przychodnia była sprawnie i efektywnie zarządzana przez p. dr Banaszek. Zwłaszcza, jak porównany tę sytuację z kondycją placówek ochrony zdrowia w innych miastach lub z finansami szpitali, które notorycznie zadłużają się, zmuszając swoje organy założycielskie do udzielania im wsparcia. Ze wstępnego rozliczenia finansowego Przychodni w Łaskarzewie wynika, że placówka pod kierownictwem p. Banaszek bardzo dobrze dawała sobie radę finansowo i gromadziła środki na modernizację wyposażenia i komputeryzację (o czym można zresztą od dawna przeczytać np. w wywiadzie jakiego udzieliła p. Banaszek „Naszym Sprawom” – artykuł tutaj). Jeśli więc teraz SP ZOZ ma własne środki pieniężne, to proszę pamiętać, że jest to zasługa dobrego zarządzania przez p. dr Banaszek. A za remont budynku odpowiada właściciel, czyli Urząd Miasta Łaskarzew… i „dziwnym trafem” od wielu lat nie udaje się tego zadania wykonać.
Przekazano także informację z Komisji Konkursowej, że do tej pory nie zgłosił się żaden kandydat na kierownika Przychodni (termin składania wniosków mija 15 marca).

W trakcie posiedzenia Przewodniczący Komisji J. Sierański pokazał zebranym (ale tylko na chwilę) ulotkę informacyjną, opisującą inwestycje poczynione na terenie Łaskarzewa przez ostatnie dwa lata. Ulotka ta jest rozdawana mieszkańcom przy okazji odczytu liczników wody.

Opracowanie: Naczelny

[al2fb_like_button]

Tagi: ,

21 komentarzy do “Ciekawostki z Rady Miasta”

  1. luzak napisał(a):
    5 marca 2013 godz. 21:56

    Zatem: KOCHAJMY SIĘ!
    Czy jest już pełna miłość pomiędzy opozycją i Panią Burmistrz wraz z Wiernymi Jej radnymi?
    Skoro wyjaśniono wszystkie budżetowe i zadłużeniowe wątpliwości, to można teraz iśc dalej.
    Proponuję mądrze sie dalej zadłużać.
    Bo do progu zadłużenia 60% jest jeszcze trochę finansowego luzu, który oceniam na ok. 4 miiony zł.
    Potrzeb jest wiele.
    Można np. kupić drużynę Snajpera Sośninka.
    To może być kura znosząca złpte jaja …

    Tylko obawiam się, że ten finansowy LUZ wyluzuje proces sądowy i odszkodowanie dla ELMARU.

    Ale proces można też wygrac, jesli będzie się chciało – tylko nie z tym prawnikiem i nie za te pieniądze.

    Pozdrawiam wszystkich.

  2. Mokka napisał(a):
    6 marca 2013 godz. 08:42

    Luzak, sam wyluzuj.
    Redakcjo – skoro spotkanie przebiegło spokojnie, to po co to zdjęcie?
    Warto w takim razie przemyśleć sprawę remontu przychodni, skoro jest tyle pieniędzy. To wejście i obejście to naprawdę jest koszmar.
    Ulotkę radni jako mieszkańcy miasta mogą już pewnie przeczytać. Ja przejrzałam. Jest kolorowa i jest dużo liczb.

  3. jan123 napisał(a):
    6 marca 2013 godz. 16:51

    @do naczelnego
    zacznę od cytatu z pana streszczenia odnośnie Ciekawostki z Rady Miasta …W trakcie dyskusji wyszło jednak na jaw , że radni nie byli poinformowani o tym fakcie i to było przyczyną nieporozumienia…. poszuka pan,ja znalazłem na stronie UM. także niech się pan lepiej przygotowuje i nie wprowadza czytających w błąd

  4. stonka napisał(a):
    6 marca 2013 godz. 20:14

    Snajper Sośninka nie jest na sprzedaż

  5. ostrożny napisał(a):
    6 marca 2013 godz. 22:08

    Ja tam nie popieram pomysłu kupowania KS Snajper Sośninka.
    Sądzę, że @luzak dał to jako przykład dobrej inwestycji, bo to rozwojowy klub, bo IM SIĘ CHCE i POTRAFIĄ GRYŹĆ nawet trawę.
    Trzymam za nich kciuki.
    Znając lokalne sympatie i antypatie, to Snajper nie jest na sprzedaż dla ŁASKARZEWA.
    Inni mogą próbować.
    Bo wszystko jest na sprzedaż.
    Zależy tylko jaka padnie kwota.
    Sądze że za parę milionów to Snajper byłby mój.
    Plus koszty utrzymania na odpowiednim do ceny zakupu poziomie.

    Problem jest tylko taki, że akurat nie mam wolnych tych paru milionów …

  6. satiricus napisał(a):
    6 marca 2013 godz. 22:45

    Witam,
    CZekam i nie mogę doczekać się odpwoiedzi Małgorzaty Seremak Przewodniczącej RAdy Miasta w skrócie Małgosi odnośnie jej wykształcenia. Ponawiam pytanie- czy skończyłaś MAłgosiu zazadniczą szkołę zawodową oraz kiedy skończyłaś studia? Chodzi mi o rok.Skoro napisałaś, że kłamię, czekam kiedy to udowodnisz. Rozumiem, że napisanei oskarżeń idzie Ci szybko, ale udowodnienie musisz uzgnodnić z burmistrz? Tak tylko pytam.

    Wracając do meritum, rozumiem zatem, że „chór wujów” odszczeka to co napisali/ nagadali. Pusta/ pełna pani burmistrz w swojej pysze zapomniała pokazać radnym kilku ważnych uchwał??? A Co z koalicją PO-PIS-SERBIANKOWO- i innych autorytetów moralnych, też byli obruszeni. PAdały mocne stwierdzenia- Włodzimierz PAziewski, Krzysztof Sierański, MAłgorzata Seremak Przewdonicząca Rady Miasta Łaskarzew itp. Czy sprostują swoje wypowiedzi?Wątpię, żeby prostak wyszedł na prostą, z pustego to i Lidia nie na naleje.

  7. KAK napisał(a):
    7 marca 2013 godz. 08:35

    Polecam wszystkim lubującym się w pisaniu komentarzy !

    Gdzie żeś, ach gdzie żeś, cudna urodo pisanej dyskusji umknęła?
    http://www.kontrowersje.net/tresc/gdzie_zes_ach_gdzie_zes_cudna_urodo_pisanej_dyskusji_umknela

  8. Kazia napisał(a):
    7 marca 2013 godz. 16:12

    Wysluchalam wywiad p.burmistrz z p.Jarcem./nagranie w prasie garwolinskiej/ i jestem zaskoczona latwoscia udzielonych-bardzo szerokich wypowiedzi na zadane pytania.Przyznam,ze jeszcze nie spotkalam w swoim zyciu,aby ktos udzielal wywiad bez zajakniecia sie,bez chrzakniecia,bez zastanowienia nad wypowiedzianym/plynie/slowem.Domyslam sie a wlasciwie jestem pewna,ze wywiad byl robiony na zamowienie,przygotowany wczesniej.,Prawdopodobnie przeslane wczesniej tematy-pytania i odpowiedzi przygotowane na pismie,pozniej odczytane plynnie z uwzglednieniem znakow interpunkcji.Szkoda,ze mamy jeszcze trwajace wszedzie uklady i ukladziki.

  9. Mokka napisał(a):
    7 marca 2013 godz. 19:30

    Muzyka z tamtych i jeszcze bardziej z tamtych lat – Dinozaurrki, Dinozaurry i ich potomkowie, jak ktoś jeszcze nie oglądał, to zapraszam:
    http://www.youtube.com/watch?v=JPDBSQUJjFY

    Przy okazji – popatrzcie, kto na scenie z kim 😀

  10. Kazia napisał(a):
    8 marca 2013 godz. 15:31

    Ponownie wywiad p.burmistrz w Tygodniku Siedleckim.Zapowiedz kandydowania na druga kadencje./???/ Widac parcie tej pani na szklo i prase,przyczym zawsze wplecie watek propagandy sukcesu,no i oczywiscie pokazania wrogow.

  11. ostrożny napisał(a):
    8 marca 2013 godz. 19:01

    Nie rozumiem tej przygany Szanownej @Kazi wobec Pani Burmistrz.
    Czy Pani Lidia S-S nie ma prawa udzielać wywiadów?

    Czy chodzi o to żeby nadal NIC NIE BYŁO, jak to odkrył @luzak?

    Przecież OPOZYCJA wydaje swój biuletyn i pisze w nim co chce.
    Poza tym OPOZYCJA tym może zgłosić swoje żądanie sprostowania do „Tygodnika Siedleckiego” lub żądać prawa do REPLIKI albo czegoś w tym rodzaju, nie znam dokładnie PRAWA PRASOWEGO, ale muszą zareagować.
    Mamy demokrację.
    Co prawda nie do końca ją mamy, ale jednak nikogo z OPOZYCJI jeszcze za wypowiedzi nie posadzono do więzienia.
    Poza tym Pani Burmistrz nie kopie radnych, co już się zdarzało w Naszym Zacnym Grodzie Biskupa Łaskarego.

    Uwierzę w FAIR PLAY, gdy w „Tygodniku Siedleckim” ukaże się wywiad z kimś z OPOZYCJI lub artykuł kogoś z opozycji, jako RIPOSTA na wywiad z Panią Burmistrz.
    Swoją wiarę w przestrzeganie zasad FAIR PLAY i dobrych obyczajów UMOCNIĘ, gdy wywiad z Panią Burmistrz zobaczę w BIULETYNIE OPOZYCYJNEJ grupy radnych …
    Ale może oczekuję zbyt wiele?
    Po prostu zacznijcie z sobą ROZMAWIAĆ, nie tylko się przekrzykiwać i nawzajem obrażać.
    Rozmawiajcie publicznie, nawet za pośrednictwem wypowiedzi (wywiadów, artykułów) w prasie, na internetowych forach i portalach …
    Czy Przezacny Redaktor Naczelny proponował wypowiedź Pani Burmistrz na łamach „Naszych Spraw”?
    A wywiadu z Burmistrz wysłuchałem i według mnie jest do rzeczy.
    Pani Burmistrz przedstawia w nim oczywiście rzeczywistość widzianą PRZEZ NIĄ, nie przez OPOZYCJĘ.
    Ma do tego prawo, tak jak OPOZYCJA – do swojego zdania.
    Przecież te różnice zdań są dobre dla mieszkańców, bo wiadomo że nie ma i nie będzie SITWY.
    A to byłoby najgorsze.

    Co do sprawy Pani doktor Banaszek, to gdyby w tym wywiadzie Pani Lidia dodała, że być może niegrzecznie zwróciła uwagę Pani Doktor na konieczność przeadresowania wniosku o UMORZENIE, to nie byłoby całego konfliktu.
    Tylko NIKT Jej tego nie podpowiedział, że grzeczność to banknot o największym nominale.
    Otoczenie Pani Burmistrz Jej się chyba boi, więc nie powie, że jest czasami OMYLNA, a OPOZYCJA według niej – nigdy nie może mieć racji.

    Szanowna Pani Burmistrz (1),
    Szanowna Przewodnicząca Rady Miasta (1),
    Szanowni Radni Większości (9)
    i OPOZYCJI (5)!

    Zacznijcie ze sobą NORMALNIE rozmawiać.

    Nie jesteście sami dla siebie.
    Jest Was razem tylko 16 osób.
    Nie zapominajcie, że oprócz Was jest jeszcze parę tysięcu mieszkańców Łaskarzewa.

  12. D.Z. napisał(a):
    9 marca 2013 godz. 17:33

    @ostrożny
    Dialog – cel szlachetny – ale zupełnie nierealny w aktualnym układzie w RM. Powiem więcej – przestał być realny już w marcu 2011 r., jak została odwołana B. Kozikowska z funkcji Przewodniczącej. Dla mnie od tamtej pory jest oczywiste, że „grupa trzymająca władzę” nie toleruje innego zdania. Więc jak taki dialog miałby wyglądać…

    Moim zdaniem problem leży przede wszystkim w Radzie Miasta, bo ugięła się pod presją Burmistrza, który ma ją „pod pantoflem”. Dopóki nie nastąpi jakieś przewartościowanie wśród radnych „koalicyjnych” – nic się w układzie nie zmieni.

    Zresztą – po co p. Burmistrz jakakolwiek „zgoda”? Ma większość w Radzie, może robić to, co chce i nikt jej w tym nie przeszkodzi. Co najwyżej pojawi się krytyczny artykuł na „NS” lub w Biuletynie radnych.
    Ale w zamian – dzięki opozycji – istnieje „wróg”, a to jak wiadomo bardzo dobry czynnik integracji.

    Dlatego apele o „pojednanie” moim zdaniem należy kierować do tych, co atakują – Burmistrza i „dziesiątki”. Ale nie liczyłbym na odzew…

  13. ostrożny napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 10:10

    Szanowny @D.Z.
    Wcale nie musi być pojednania, rozumianego jak kiedyś przed 25 laty, jako JEDNOŚĆ MORALNO-POLITYCZNA …
    Niech tylko zaczną ze soba PUBLICZNIE rozmawiać.
    Bez inwektyw i z wzajemnym szacunkiem.
    Radni są ludźmi wybranymi przez mieszkańców.
    W ich interesie mają pilnować działań Pani Burmistrz.
    Żeby to mieszkańcy widzieli, radni i Pani Lidia S-S powinni ze sobą zacząć NORMALNIE rozmawiać.
    Rozmawiać, to znaczy szanować rozmówcę, choćby był głupcem, rozwodnikiem, Świadkiem Jehowy albo i nawet lesbijką …
    Ludze ich wybrali, a Panią Lidię S-S to nawet ponad 1400 osób, o czym nie wolno zapominać.
    A tu słychać wyzwiska, zupełnie niepotrzebne i straszenie się sądami. Strata czasu i peniędzy.
    Jakie wykształcenie ma Przewodnicząca Rady Miasta?
    To nie jest istotne. Na pewno ma wystarczające.
    Istotne że została wybrana i to podwójnie.
    Raz na radną, drugi raz na Przewodniczącą Rady.
    I mamy to co sami sobie wybraliśmy.
    Nawet nie biorąc udziału w wyborach – wybraliśmy.
    Bo wówczas wybrał za nas sasiad, i to podwójnie, bo za siebie i za nieobecnego w wyborach!
    To tak jak dać komuś dowód osobisty, żeby zalegalizować transakcję kupna samochodu ze Szwajcarii …

    Niektórych oburza fakt, że Pani Burmistrz ośmiela się udzielać wywiadów, w których się chwali osiągnięciami i gani „wichrzycieli”.
    Czy gdyby nie oni, Jej sukces byłby większy?
    Czysta bezczelnosc, uważają niektórzy, że w ogóle ŚMIE!
    Ja uważam, że ma prawo do wypowiedzi i w tym nie odstaje od innych polityków. Po prostu politycy tak mają, że najpierw obiecują CUDA NIEWIDY, żeby tylko ich wybrac, a potem widząc, że to nierealne obietnice były – szukają usprawiedliwień.
    Najlepiej wine zwalić na OPOZYCJĘ, że przeszkadza.

    Rzeczą czytelników jest mieć swoją opinię o tych wypowiedziach i dawać temu wyraz na forach internetowych, pisząc lub dzwoniac do redakcji, spotykając radnych na ulicy i mówiąc im wprost, co mi się nie podoba.
    Nie zapominajmy przy tym, że rzadząca większość PONOSI PENĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ, nawet za zaniechania.
    A rzeczą OPOZYCJI jest to rządzącej większości NIEUSTANNIE wytykać, byle w kulturalny sposób.
    Mówić prosto w oczy, jak na obiecywanych spotkaniach z mieszkańcami, które Pani Burmistrz zwyczajnie ANULOWAŁA.

    Za póltora roku nowe wybory.
    Policzone będą uczynki dobre i złe.
    Pani Beata Kozikowska w mojej opinii była bardzo dobrą przewodniczącą, tylko nie miała za sobą WIĘKSZOŚCI, więc zadziałała arytmetyka i być nią przestała.

    Teraz Ci co rządzą, przechodzą do ofensywy przedwyborczej, stosując stary jak świat chwyt OCZERNIANIA PRZECIWNIKÓW.

    Jako grupa rządząca nie mają się czym pochwalić wspólnie z Panią Burmistz, więc wskazują winnych swoich niepowodzeń.
    Są nimi radni z opozycji.
    Stąd łapanie za słówka i przewidywane (przeze mnie) dalsze prowokacje, żeby miec tematy zastępcze do sporów.
    A to że Miasto obumiera – nie jest dla nich ważne.
    WAŻNE kto co na kogo powiedział lub nakrzyczał albo źle spojrzał lub się nie ukłonił.
    Pytam się: a gdzie są wyborcy?
    Gdzie ich pytania o stan ulic i chodników, kanalizacji, budowy hali, składowiska śmieci, itp. spraw po 28-miu miesiącach sprawowania władzy przez Panią Lidię S-S i Jej 10 radnych.
    Bo to są Jej ludzie.
    Traktowani już jako Jej PRYWATNA WŁASNOŚĆ.
    Musiała przecież autoryzować swój wywiad w „TYGODNIKU SIEDLECKIM”, pt.”Moi ludzie nie krzyczą tak głośno”.
    To wszystko tlumaczy i pozwala snuć pesymistyczne scenariusze na nadchodzące miesiące.

    Szanowne Mieszkanki i Szanowni Mieszkańcy Łaskarzewa!
    Wybraliście przygniatającą większością Panią Burmistrz Lidię S-S.
    Mieliście do tego prawo, zwłaszcza po wyczynach Jej poprzenika.
    Tylko dlaczego przydzieliliście Jej na własność grupę 10-ciu radnych, których też wybraliście?
    Skoro Pani Lidia S-S autoryzowała swój wywiad w „TS”, to i tytuł też musiała autoryzowac.
    „Moi ludzie nie krzyczą tak głośno”.
    Może i to prawda, ale ten zaimek MOI mówi wszystko.
    A gdzie akty notarialne o przejęciu tych radnych na własność?
    Czy zostali wpisani na tzw. STAN MIENIA Urzędu Miasta jako mienie tymczasowo, czy na stale.?
    I co na to wyborcy?

  14. Mokka napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 11:15

    Ostrożny, powiem tak: jesteś z zewnątrz, skoro mówisz, że ci co nie głosowali, pozwolili decydować innym, a potem piszesz: „Wybraliście przygniatającą większością (…)”

    Problem tkwi w tym, że jacyś ludzie spoza Łaskarzewa uważają, że nas ocalą, że są mądrzejsi, że wyciągną nas z tego impasu. Wychodzisz z tego samego założenia, które tępisz. Słowa, słowa, słowa.

  15. D.Z. napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 12:16

    @Mokka
    Uciekłaś od meritum sprawy. Ostrożny przedstawił swój punkt widzenia i wiele trafnych argumentów na jego poparcie.
    Chętnie przeczytam Twoją oprowiedź na te agrumenty a Twój „niby komentarz” to ucieczka … Czyżby Ostrożny miał rację?

  16. ostrożny napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 12:20

    Szamowna @Mokko!
    Po pierwsze, nie ważne skąd teraz jestem.

    Ujawnię tylko że jestem z Miasta: co słychać, widać i czuć …

    No i że mam kogo odwiedzać na łaskarzewskim cmentarzu.
    I to na wielu, bardzo wielu grobach …

    Zacytuję spod linku: http://free.of.pl/l/laskare/, drugi akapit od góry:
    „5 grudnia (2010 r. [to mój dodatek]) odbyła się druga tura wyborów samorządowych, w której p. Lidia Sopel-Sereja zdobyła 1465 głosów, tym samym to ona obejmie urząd Burmistrza Miasta Łaskarzewa.
    Waldemar Trzaskowski zdobył 675 głosów.”

    Słowa, słowa, słowa – piszesz.
    A czym innym jest oddanie głosu.
    To też SŁOWO lub SŁOWA, bo wybory dotyczyły radnych i burmistrza.
    No i stało się.
    Ten wynik trzeba uszaniować, bo tak chcieli Twoi sasiedzi @Mokko, nawet jeśli Ty uważałas inaczej.
    Z sumy oddanych głosów wynika, że w drugiej turze brało udział ponad 50% uprawnionych do głosowania.
    Taki mamy system, a nikt fałszerstwa tamtym wyborom nie zarzuca.
    Skąd takie założenia, że ludzie z zewnątrz ocalą Łaskarzew i że sa mądrzejsi?
    Skąd pewność że nie piszę tego z sąsiedniej ulicy @Mokko?
    Pewne jest tylko to, że jak któś nie idzie na wybory to pozbawia się moralnego prawa do krytyki stosunków, które po wyborach nastąpiły.
    Poza tym, nie idąć do wyborów niegłosujący oddaje prawo wypowiedzi za siebie swojemu sasiadowi, który akurat głosuje na nielubianego przez niegłosującego – kandydata.
    Czyli niegłosując, wzmacnia siłe głosów aktywnych zwolenników wybrania ZŁEJ lub niewłaściwej WŁADZY.
    Sam jest sobie winien.
    Żadne osoby z zewnątrz Łaskarzewa, głupie czy mądre nie miały na to wpływu.
    Chyba żeby jeździły w dniu wyborów i pilnowałuy, aby przeciwnicy NOIWEJ SŁUSZNEJ władzy pozostali w domu.
    Takich faktówe nie stwierdzono.
    Wybory były demokratyczne i trzeba żyć przez 4 lata z ich konsekwencjami.
    Nawet póba referendum się nie udała, żeby coś odmienić wcześniej.
    To oczymś świadczy.
    A tak w ogóle – to dobrej niedzieli życzę.

  17. ostrożny napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 12:36

    Dziękuję @D.Z za wypowiedź.
    Szanowna @Mokko!
    Ja naprawdę uważam, że „że ci co nie głosowali, pozwolili decydować innym,.
    Nawet staram się udowodnić, że „że ci co nie głosowali, pozwolili BARDZIEJ decydować innym,.
    To czysta arytmetyka, a Łaskarzewie działła ordynacja JEDNOMANDATOWA, nie listy partyjne i skomplikowane przeliczenia większościowe.
    Tu każdy nieobecny na wyborach daje głosującemu dwa albo i więcej głosów! To czysta artymetyka, nic więcej.
    Ułoż sobie Szanowna @Mokko stosy zapałek (lub patyczków do liczenia) i zacznij je przekładac na kupki …
    Dlatego moje okreslenie
    wybraliście oznacza dwie sprawy:
    1. nie głosujący też wybierali, tylko inaczej.
    2. ujawniłem, że nie mogłem głosować w wyborach Burmistrza i Radnych Łaskarzewa, no bo mogłem być wówczas np. zameldowany w Sośnince lub innej miejscowości Gminy Łaskarzew.

  18. mieszkaniec napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 14:07

    Zainteresowany komentarzami dot.udzilanych wywiadow,przejrzalem troche stron w historii i rzeczywiscie zwrocilem uwage na sposob wypowiedzi pani burmistrz.Odnioslem wrazenie jakby ktos otzrzymal temat do opracowania,pytania i opracowane odpowiedzi.Zaskoczony natomiast jestem latwym wplecieniem w ten wywiad manipulacji w temacie dot.odejscia z pracy kier.Przychodni.Wypowiedz p.burmistrz ogranicza sie tylko jakoby problemem byly pieniadze-oplata za wynajem.Przemilczala jednak cala prawde-powod rezygnacji Pani Banaszek.Zapomniala powiedziec,ze byly ostre spory pomiedzy Paniami,ze w tych sporach uzyla w stosunku do p.doktor niestosownych slow,urgajacych jej jako doswiadczonemu lekarzowi i jako czlowiekowi.Ponizajac kogos slowami”Pani nic nie rozumie.Pani nic nie potrafi, a wogole to/lekcewazaco/nie ten poziom”.Czlowiek posiadajacy godnosc nie mozna liczyc na dalsza wspolprace z kims kto poniza drugiego czlowieka.

  19. luzak napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 17:14

    @mieszkaniec!
    To że Pani Burmistrz uchybiła zasadom grzeczności i szacunku należnego starszej od Niej osobie, to jest tylko przykra sprawa i to nie może być zaskarżalne do Sądu.
    Czyli nie wpłynie to na długość sprawowania Urzędu Burmistrza Łaskarzewa przez Panią Lidię Sopel-Sereję.
    Jedynie skazanie Jej prawomocnym wyrokiem Sądu za przestępstwo, przegranie referendum lub zrzeczenie się przez Nią Samą sprawowanego Urzędu – może skrócić Jej władzę.
    A to że wywiady się odpowiednio przygotowuje?
    Od kiedy żyje Pan w Polsce Panie @mieszkaniec?
    Za ile złotych rocznie zamawia Pan reklamy w „Tygodniku Siedleckim”?
    Czy już zaczyna Pan rozumieć o co tu naprawdę chodzi?

  20. Mokka napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 18:06

    D.Z. i Ostrożny – powiem tak: NIE WIEM, co o tym wszystkim myśleć, więc nie porywam się na pisanie.
    Na wyborach byłam. Odkąd żyjemy w wolnym państwie, nie opuściłam żadnych wyborów,pomijając oczywiście te, które odbyły się zanim osiągnęłam pełnoletność. Co nie znaczy, że zawsze wygrywam. Nawet jeśli mój kandydat wygrywa.

    W pierwszej turze zagłosowałam na łaskarzewiaka, w drugiej – nie zagłosowałam na łaskarzewiaka, ale też nie wrzuciłam pustego głosu. Dziś – nie zagłosowałabym nadal na Waldemara Trzaskowskiego. Wybrałam mniejsze zło i nikt mi nie wmówi, że białe jest białe.

    Oczywiście, że uciekam od tematu, ponieważ: 1. nie zjadłam wszystkich rozumów i nie wiem, jak to ocenić. 2. Gdybym wiedziała, jak – nie pisałabym tego jako Mokka, tylko jako ja, …….. …….. . 3. Nie pisałabym tego w komentarzach, tylko mówiłabym to zainteresowanym w oczy, a moje słowa byłyby cytowane przez takie opiniotwórcze media, jak Twój Głos, Wirtualny Garwolin czy nawet Nasze Sprawy, bo nie wyrażałabym swoich opinii w kuluarach.

    Co do meldunku: to też jest ucieczka przed odpowiedzialnością i kompletnie Cię to nie tłumaczy.

  21. luzak napisał(a):
    10 marca 2013 godz. 19:46

    @ostrożny!
    No to @Mokka Cię dopadła!
    Tylko jak wytłumaczysz swoją deklarowaną miejskość z zameldowaniem w Sośnince?
    Sołtys Cię oszukał, czy co?
    Że skoro mają KS Snajpera aspirującego do IV Ligi, to Sosninka już prawie miastem jest? Dałes się nabrać.
    A może z powrotem wróciłeś do Łaskarzewa?
    Co Miasto to Miasto.
    Z drugiej strony kocham to czepianie się szczegółu w sporach na terenie miasta … Jakby nie było.
    A jeśli Ty nalewasz piwo w londyńskim pubie, to co?
    Też jesteś z Miasta?

Jakość powietrza

Kalendarz

marzec 2013
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Archiwum artykułów