Harce Majowe 2013
Zamieszczone przez eryk | Kategorie Relacje
Witaj majowa jutrzenko, świeć naszej polskiej krainie… Harce Majowe 100-lecia Harcerstwa na Ziemi Garwolińskiej dobiegły końca wprowadzając nastrój radosnego świętowania w całej lokalnej społeczności. Trzy pierwsze dni maja spędzone przez 120 harcerzy z trzech środowisk: Garwolińsko-Pilawskiego, Radomskiego i Skarżyskiego; na wielkiej grze skoncentrowanej wokół trzech słów – stulecia, harcerstwa i Garwolina. Wiwat Maj! Trzeci Maj! U Polaków – skautów z Garwolina i okolic oraz przyjaciół – błogi raj!
Aż trudno uwierzyć, że tak ogromny bagaż doświadczeń można ze sobą zabrać na dalsze życie dzięki zaledwie trzem dniom spędzonym w lesie w Sławinach k. Garwolina na terenie należącym do państwa Wierzbickich i Żaków. Wielka Gra, której fabuła przeniosła uczestników do czasów średniowiecza rozbicia dzielnicowego, przygotowana przez drużynowego Puszczy Garwolińsko-Pilawskiej, dh Jerzego Żochowskiego HO, pozwoliła świętować harcerski jubileusz przeżywając ten czas naśladując pierwsze, pełne gier, zbiórki harcerzy z drużyny skautowej im. ks. Stanisława Brzóski.
Przygotowania do Harców trwały jeszcze przed przyjazdem na miejsce, gdy zastępy na swoich zbiórkach przygotowywały plany i elementy katapult wykorzystywanych później w grach. Nie zabrakło prawdziwie rycerskich strojów i elementów uzbrojenia, które pozwoliły wejść w atmosferę tamtych czasów.
Na miejscu był czas na szkolenia z fechtunku i prawdziwe pojedynki. Nie zabrakło wystrzałów wodnych pocisków z katapult, zdobywania grodów i walk na chusty. Było pełne autentycznej ekspresji ognisko 100-lecia ze scenkami i śpiewem. Znalazł się czas na modlitwę, apele ewangeliczne, leśną liturgię sprawowaną na ołtarzu polowym przez ks. Adama Antonowicza i ks. Mariusza Zaniewicza, którzy głosili z mocą Słowo Boże, nadając głębi codziennym zmaganiom.
Na jedynej takiej w Europie, replice XV wiecznej prasy Guttenberga, dzięki uprzejmości prowadzącego warsztaty p. Tadeusza Grajpela, harcerze mogli nanieść na przygotowane w papierze czerpanym glejty, wręczane na apelu końcowym nazwy swoich zastępów. Wyrobione w modelinie pieczęcie, wzorowane na autentycznej pieczęci Leszka Czarnego nadały im szczególnego charakteru. Pogoda nie rozpieszczała obozujących pod namiotami harcerzy, pozwalając wyjść poza bezpieczne schematy domowego ciepełka i stawić czoła wyzwaniom życia obozowego w mniej sprzyjających warunkach.
Harcerzom w dniach 01-02 maja na polu pod Sławinami towarzyszyły wilczki z 1. Gromady Garwolińskiej i 1. Gromady Pilawskiej, spędzając tam swoje Małe Łowy. Czas upływał im na różnych grach i zabawach. Skorzystały również z warsztatów władania mieczem i szablą oraz historii druku.
Oprócz wspomnianych wyżej glejtów, każdy z zastępów na apelu kończącym dostał również płytę „Wspomnij Ziutka” wydaną przez Fundację „Sztafeta” gdzie piosenki do wierszy Józefa Szczepańskiego ps. Ziutek śpiewają jako członkowie Teatru Muzycznego „Od Czapy” m.in. harcerze z 1. Hufca Garwolińsko-Pilawskiego. Wracający do domów uczestnicy Harców słuchając jej w domu znajdą tam m. in. słynny „Pałacyk Michla”, a gdy padną słowa zwrotki „z tyłu za linią dekowniki, intendentura, różne umrzyki” z pewnością wspomną z przymrużeniem oka druhów kwatermistrza Harców Wojciecha Łukasiaka HO oraz jego pomocnika Roberta Bogusza HO, dzielnie dbających o napełnienie brzuchów wracającego z boju rycerstwa. Szczególnie miło będzie ich wspominać zastęp Salamandra z 7. Drużyny Radomskiej, który dostał w prezencie od rzeczonej intendentury smaczny upominek w nagrodzie za wzorowego ducha i postawę prezentowaną przy odbieraniu wody i żywności.
W czasie Harców obozujących w Sławinach odwiedzali liczni goście – rodzice, mieszkańcy wsi na czele z sołtysem Janem Mikulskim, członkowie lokalnych władz samorządowych. Obecny na mszy św. otwierającej Harce burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski podarował harcerzom albumy „Garwolin w Dawnej Fotografii” wręczone na apelu końcowym drużynowym z Radomia – druhom Sebastianowi Bratosowi HO, Dominikowi Dudkowi HO z odpowiednio 1. i 7. Drużyny Radomskiej oraz dh. Konradowi Stradowskiemu HO z 3. Drużyny Skarżyskiej ze Skarżyska Kamiennej. Dzięki uprzejmości obecnego na wieczornej mszy św. 2. maja starosty powiatu garwolińskiego Marka Chciałowskiego, na tym samym apelu każdy z zastępów dostał również pocztówki ze zdjęciami ziemi garwolińskiej. Na ognisku 100-lecia wieczorem 1 maja harcerzy odwiedzili przewodniczący Rady Miejskiej Garwolina Marek Janiec oraz radny Sejmiku województwa mazowieckiego Krzysztof Jan Żochowski, który jako harcerz w stanie spoczynku podzielił się wspomnieniami rozmowy przeprowadzonej podczas wywiadu (nazywanego u Skautów Europy eksploracją) z jednym z żyjących wówczas jeszcze harcerzy z tamtej pierwszej drużyny skautowej im. ks Stanisława Brzóski, której setną rocznicę powstania świętowano przez Harce.
3 maja rano całe obozowisko opustoszało. Nie był to jeszcze koniec obecności harcujących chłopaków na ziemi garwolińskiej, ale trzeba było się pożegnać z gościnnymi Sławinami. Gospodarze z 1. Hufca Garwolińsko-Pilawskiego częściej będą mieli okazję tam wracać, ale Góry Piaskowe czekają z radością również na ponowne przybycie gości z Radomia i Skarżyska-Kamiennej.
Autobus przewiózł brać rycerską ze średniowiecznych Sławin z powrotem do współczesnego Garwolina, gdzie mogła ona świętować wraz ze społecznością Garwolina 222 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Na uroczystej mszy świętej w kościele Matki Bożej Częstochowskiej płomienne kazanie wygłosił prepozyt kolegiaty Przemienienia Pańskiego w Garwolinie ks. kanonik Ryszard Andruszczak, w poruszających słowach wzywając do refleksji nad losem współczesnej Polski i roli którą mają w niej odegrać wierni.
Po mszy świętej harcerze wraz z mieszkańcami udali się pod kamień upamiętniający uchwalenie Konstytucji 3 Maja znajdujący się przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Garwolinie. Radosnym udziałem oraz gromkimi okrzykami na cześć wprowadzenia Konstytucji, zwrócili na siebie uwagę organizatorów obchodów, którzy podziękowali za ubogacający obchody udział w uroczystościach.
Wreszcie na łące w pobliżu szkoły nastąpił apel kończący harce. Oprócz wspomnianych wyżej nagród, każdy zastęp dostał jeszcze dzięki uprzejmości wydawnictwa Nowa Era dodatek edukacyjny „Poznaj-Rozpoznaj” dotyczący fauny i flory w Polsce, do wykorzystania na leśnych zbiórkach. Z tego samego źródła pochodziły wręczane czterem odznaczanym zastępom fiszki edukacyjne „Żywa Lekcja Historii” oraz atlasy historyczne „Od Starożytności Do Współczesności”, będące już upominkiem zarezerwowanej dla wąskiego grona trójki najlepszych zastępów.
Najważniejsza dla każdego zastępu nagroda, której posiadanie przynosi prawdziwą chwałę i przywodzi wspomnienia minionych wyjazdów to wstążka na proporzec. Szef fabularny dh Jerzy Żochowski HO wręczył ich za te harce cztery. Wyróżnienie za postawę na harcach i ducha harcerskiego dostał zastęp Lew z 3. Drużyny Skarżyskiej. Wyniki całej gry harcowej prezentowały się następująco – miejsce trzecie zajął zastęp Kruk z 1. Drużyny Pilawskiej, miejsce drugie zastęp Orzeł z 1. Drużyny Garwolińskiej, a zwycięzcą został zastęp Lis z 1. Drużyny Radomskiej. Mógł on cieszyć się z odniesionego sukcesu zakładając jedyne w swoim rodzaju markowe koszulki z oficjalnym logiem Harców Majowych 100-lecia Harcerstwa na Ziemi Garwolińskiej, które zostały wręczone każdemu z członków zastępu.
Apel kończący to czas okrzyków radości, podsumowań i nagród zamykający za sobą pewien etap harcerskiego życia. Tych ostatnich wręczanych w dniu 222. rocznicy wprowadzenia konstytucji jak widać nie brakowało dzięki gościnności gospodarzy z Garwolina i okolic, co może przywodzić skojarzenia ze 111 urodzinami Bilba Bagginsa otwierającymi powieść „Władca Pierścieni” JRR Tolkiena. Tam również żaden hobbit nie wyszedł z imprezy nieobdarowany. I jak te powieściowe urodziny zakończyły pewien etap przygód właściciela Bag End w Shire, rozpoczynając jednocześnie historię wielkiej Wojny o Pierścień, gdzie głównym bohaterem był sporo młodszy od swego wuja Frodo, tak i harcerze z 1. Hufca Garwolińsko-Pilawskiego wraz z gośćmi z Radomia i Skarżyska Kamiennej, zamknęli w ten sposób 100 lat bogatej historii harcerstwa na ziemi garwolińskiej, sami będąc świadkami zapisywania kart wielkiej księgi harcerskich przygód następnego stulecia. Przewodniczący Rady Naczelnej SHK „Zawisza” FSE Marek Mucha HR na koniec przypomniał o tym, że napełnieni wspomnieniami rycerskiej atmosfery Harców, skauci wracają do domu na właściwą walkę – wykuwanie swoich szkolnych czy uczelnianych ocen, pracą i nauką. Tak aby w przyszłości dzięki wykształceniu móc podjąć pracę, która zapewni utrzymanie rodziny i wolność, polegającą na możliwości wybierania swojej przyszłości. Tak aby dzięki własnej wolności móc w przyszłości podjąć w sposób profesjonalny trud służby ojczyźnie, przejmując pałeczkę od poprzednich pokoleń. Przygoda życia w drugim stuleciu harcerstwa może być ciężkim obowiązkiem. Świadomość ciężaru który spoczywa na barkach obecnych kontynuatorów harcerskiej tradycji może się zdawać przytłaczająca przy wszystkich zagrożeniach współczesnego świata. Główny organizator i szef całego przedsięwzięcia hufcowy Piotr Bogusz HR przypominając kazanie duszpasterza hufca ks. Mariusza Zaniewicza o atakach szatana podcinającego nam dzisiaj nogi czy wręcz przypuszczającemu atakami na głowę, wprowadzającemu zamęt, lęk czy zniechęcenie, przypomniał zasłony i odpowiedzi których uczył na warsztatach szermierki. Tymi zasłonami i odpowiedziami są na co dzień nasze sumienne wypełnianie obowiązków rodzinnych, szkolnych, skautowych zasad i prawa harcerskiego. Apel jak i całe Harce Majowe 100 lat harcerstwa na naszych ziemiach zakończył prowadzony przez hufcowego okrzyk „Ad Mariam Europa!”.
Z harcerskim Czuwaj!
Ekipa Harców
[al2fb_like_button]
