Zróbmy sobie wakacje… z Internetem
Zamieszczone przez kak | Kategorie Publicystyka
Zbliżają się wakacje. My, trzej łaskarzewscy Latarnicy PC: Tadeusz, Marek, Krzysztof, wspomagani przez Klaudię i Patryka oraz aktywnych klubowiczów Integracyjnego Klubu Komputerowego, zachęcamy do spędzenia okresu urlopowego pod hasłem: „I my robimy sobie wakacje, ale nie zrywamy kontaktów z sobą, a szczególnie z INTERNETEM!”
Piątek, 27 czerwca – jest ostatnim, cyklicznym spotkaniem przed wakacjami, na które serdecznie zapraszamy. Temat przewodni: Fotografia cyfrowa – łatwy start dla seniorów.
Salka komputerowa na II piętrze nad Bajką, będąca w gestii Stowarzyszenia CIA Łaskarzew – zawsze, jeżeli tylko będą chętni – będzie do naszej dyspozycji. Możemy organizować okolicznościowe spotkania, czy warsztaty na wybrane tematy lub inne powody by się spotkać – wszak lubimy być z sobą.
Jak wakacje to wyjazdy, wycieczki, spotkania rodzinne i towarzyskie, na których będziemy robić zdjęcia, oby były jak najładniejsze. Polecam bardzo przydatny podręcznik: „FOTOGRAFIA CYFROWA Łatwy start dla seniorów”. Ta książka oferuje szczegółowe wprowadzenie we wszystkie zagadnienia związane z fotografią cyfrową. W książce m.in.:
• Aparaty cyfrowe i technika fotografowania
• Zapisywanie zdjęć i sporządzanie odbitek na papierze
• Archiwizacja zdjęć, wysyłanie pocztą elektroniczną, pokazy slajdów
• Błysk, światło przeciwne, balans bieli
• Jak fotografować ludzi, wnętrza, krajobrazy
• Obróbka zdjęć dla początkujących i zaawansowanych
• Porady i pomoc techniczna.
Ten sam autor, Gunter Born, napisał także podręczniki „KOMPUTER – Łatwy start dla seniorów” oraz „INTERNET – Łatwy start dla seniorów”. Dla tych z nas którzy lepiej lub gorzej radzą sobie z fotografowaniem cyfrowym polecam – FastStone-Image-Viewer
Opinię na temat Integracyjnego Klubu Komputerowego działającego, przy Stowarzyszeniu Centrum Integracyjno Animacyjnym w Łaskarzewie, jak zawsze i wszędzie, są różne; tak, jak i oczekiwania nie były jednakowe. Powinniśmy wszyscy zastanowić się, jak dalej realizować działalność Klubu, wyciągając wnioski z prawie dwuletnich spotkań.
My Latarnicy Polski Cyfrowej na pewno nie zaprzestaniemy naszego dążenia i przekonywania niezdecydowanych i wątpiących, w sens korzystania z Internetu. Sądzę, że istnienie Klubu nie jest w sprzeczności z naszą latarniczą misją. Tadeusz, najbardziej doświadczony z nas, napisał:
„Tych którzy przychodzą, do korzystania z Internetu przekonywać nie musimy – oni to robią już od dawna. Przychodzą, bo chcą się spotkać w stałym gronie, przy okazji czegoś nowego się nauczyć, coś sobie przypomnieć czy utrwalić”.
I dalej zauważa:
„W trakcie tych latarniczych spotkań zachęcamy oczywiście, w kolejnym roku do uczestnictwa w spotkaniach IKK. Niestety, póki co efekty tego są mizerne – nie udaje się nam pozyskać nowych klubowiczów.
Może warto zrobić ankietę dla bywalców IKK, a może ją rozszerzyć również do spotkań latarniczych i zapytać, jakie byłyby oczekiwania odnośnie poruszanych zagadnień.”
I ja się pod tym podpisuję!
Opracowanie: KAK
[al2fb_like_button]
Tagi: Działaj lokalnie, Internet
25 czerwca 2014 godz. 19:32
Internet to świetny wynalazek także dla tych, którzy szukają nowych znajomości. Przy całej ostrożności, jaką warto zachować przy kontaktach online, warto docenić możliwości, jakie oferuje sieć. Jej potęgą jest m. in. różnorodność, ogromna dywersyfikacja gwarantuje znalezienie portalu, który dostarczy informacji na interesujące nas tematy i umożliwi obcowanie z osobami o podobnych zainteresowaniach, poglądach, pasjach. Nawet wymyślne opinie i przekonania znajdują wyraz w internetowych przedsięwzięciach. Na facebooku utworzyła się np. grupa „I hate people who clap when planes land” („Nienawidzę ludzi, którzy klaszczą po wylądowaniu samolotu”)… ludzi łączą rozmaite zapatrywania…
Samotność nie sprzyja dobremu samopoczuciu, ani fizycznemu, ani psychicznemu. Tymczasem przyjaźń to dobre lekarstwo na wiele chorób. Uczeni odkryli, że osoby cieszące się towarzystwem dobrych przyjaciół rzadziej cierpią z powodu depresji, a nawet rzadziej zapadają na nowotwory. Wsparcie społeczne sprawia, że czujemy się bezpieczniejsi i bardziej spełnieni, dlatego warto budować więzy przyjaźni.
W Internecie czuję się trochę tak jak – wyobrażam sobie – mógłby czuć się człowiek z głębokiej prowincji, z ubiegłego wieku pozostawiony sam sobie, we współczesnym mieście.
W Internecie jest wszystko – tylko nie bardzo wiadomo, jak w nim się poruszać, żeby nie zabłądzić – to tak,jak niewidomy bez przewodnika.
3 lipca 2014 godz. 11:26
Panie Kak,marzę żeby optymizm i dobre nastawienie do ludzi i ich pomysłów,pasji był chorobą wirusową-mocno zakazną.Wbrew pozorom świetnie by nam się żyło! Z tego co wiem coraz wiecej osób przekonuje się do nowosci które niesie nam globalizm….myślę o tych pozytywnych.Po co siedziec w domu?Tak samo można posiedziec w towarzystwie przemiłych i pomocnych osób,trzeba to tylko zrobić.Mam tylko jedną refleksję dotyczącą zachecania do spotkań.Przecież te osoby nie mają i nie potrafią obsłuzyc komputera,wiec skad mają się dowiedzieć o spotkaniach?Młodzi domownicy im o tym nie powiedzą bo maja w tym interes…A i jeszcze jedno! zbliżaja się wakacyjne imprezy w alejkach,moze warto zrobic jakieś stanowisko z klubiku komputerowego.Kilku wolontariuszy i uczestników zacheci wiecej osób!