Koncert dla Niezłomnych

Mający rangę święta państwowego Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest corocznie 1 marca. Z tej okazji harcerze, ich rodzice oraz przyjaciele łaskarzewskiego środowiska Skautów Europy przygotowali „Koncert dla Niezłomnych”. Była to forma uczczenia pamięci żołnierzy z różnych formacji niepodległościowych, którzy po II wojnie nie pogodzili się z kolejną okupacją – tym razem przez Związek Radziecki – i zainstalowaną przez niego władzą i podjęli walkę zbrojną o niepodległość. Koncert odbył się w piątek 3 marca 2017, w łaskarzewskim kościele parafialnym po mszy św. o godz. 17.00.

Pomysłodawcą i organizatorem koncertu była Anna Laskowska. Jak przekazała „Naszym Sprawom”: Pomysł narodził się z potrzeby serca. Zainspirowała nas płyta garwolińskiego Teatru „Od Czapy”. Postanowiliśmy zaśpiewać z towarzyszeniem instrumentów, które w istotny sposób wzbogaciły całe wydarzenie. Próby rozpoczęły się miesiąc wcześniej, kolejni wykonawcy chętnie dołączali do spontanicznie utworzonego zespołu.
Udało się zebrać liczną, wielopokoleniową grupę wykonawców, łącznie ok. 30 osób – dzieci, młodzież i osoby dorosłe, najmłodsi wykonawcy to uczennice kl. I. W przygotowania zaangażowały się całe rodziny, a zwłaszcza rodzice, którzy przywozili swoje dzieci na kolejne spotkania, towarzyszyli i wspierali podczas prób. Słowa uznania należą się wszystkim młodym wykonawcom, którzy swój wolny czas poświęcali na przygotowania do występu.

Wykonawcy

Muzyka:
akordeon Jakub Kołyska, gitara Łukasz Zygadło, perkusja Fryderyk Węgrzyn
Śpiew:
solistki/soliści: Sara Kwiatkowska, Mariola Paśnik oraz Jakub Misiak
chór: Wilczki, Skautki i Skauci z 1. i 2. Gromady Łaskarzewskiej oraz 1. Drużyny Łaskarzewskiej i 2. Drużyny Garwolińskiej SHK „Zawisza” FSE, Emil Zawadka (Hufcowy 1. Hufca Garwolińsko-Pilawskiego Skautów Europy), Paula Wnuk (Akela 2. Gromady) oraz Przyjaciele: Julka Dąbrowska, Zosia Kwiatkowska, Kamilka Paśnik, Mirosław Wnuk, Sebastian Kornacki
W próbach uczestniczyły także: Gabrysia Dąbrowska i Kamila Figielska
Oprawa wizualna, plakaty: Eryk Laskowski

Organizatorzy kierują podziękowania do wszystkich osób, które pomogły w przygotowaniu koncertu, zwłaszcza do rodziców młodych wykonawców oraz do tych wszystkim, którzy umożliwili przeprowadzenie prób przed występem – w szczególności Kierownikowi i pracownikom DPT „Bajka” oraz Zarządowi Stowarzyszenia SCIA w Łaskarzewie.

Oddzielne podziękowania kierowane są do proboszcza i księży Parafii w Łaskarzewie, którzy wsparli ideę Koncertu i czynnie włączyli się w jego przygotowania, obejmując inicjatywę swoim patronatem.

/opracowanie: Naczelny
foto: EL, EK/

Tagi: , , , ,

5 komentarzy do “Koncert dla Niezłomnych”

  1. obiektywny napisał(a):
    11 marca 2017 godz. 10:47

    Gratulacje dla organizatorów i uczestników.

    Panie Redaktorze, proszę o konsekwencję w stosowaniu nazewnictwa: NIEZŁOMNI czy WYKLĘCI?

    Bo jeśli WYKLĘCI, to przez kogo?

    Czy warto powielać i rozpowszechniać UBECKIE nazewnictwo?

    Jak ktoś był WYKLĘTY i do tego wypowiada się to słowo w Kościele, to pozostaje takie dziwne rozumienie wymieszanych pojęć.

    Wyklęty to jakby potępiony.
    Do tego używa się tego określenia w obecności Księdza Proboszcza, i to w Jego Kościele …

    A może jest to taka bezwiedna kalka z pierwszych słów hymnu L’Internationale: „Wyklęty powstań ludu – powstańcie których dręczy głód”?

    No i co Pan na to Panie Redaktorze Naczelny?

    Czy już nie pora odciąć się od słownictwa poprzedniej epoki?

  2. eryk napisał(a):
    11 marca 2017 godz. 13:22

    @obiektywny
    Kiedy to tylko możliwe staram się stosować nazwę „Niezłomni” bo ona najlepiej odzwierciedla postawę żołnierzy polskiego podziemia, walczących z reżimem komunistycznym. Myślę, że poprzez święto państwowe powinniśmy afirmować pozytywne wartości, takie jak waleczności, wierność prawdzie i ideałom, patriotyzm. To właśnie reprezentuje słowo „Niezłomni”.

    Tym niemniej, oficjalna nazwa święta, zgodnie z Ustawą z dnia 3 lutego 2011 r. (Dz.U. 2011 nr 32 poz. 160) brzmi „Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Stąd termin ten będzie się pojawiał. Zgadzam się przy tym, że jest to poniekąd sankcjonowanie ubeckiego punktu widzenia. Może czas zmienić ustawę?

    Pozdrawiam, Naczelny

  3. obiektywny napisał(a):
    12 marca 2017 godz. 09:17

    Dlatego podjąłem się dyskusji, bo zauważyłem w Pana tekście użycie nazwy oficjalnej i prawidłowej – w tytule koncertu.
    Przy okazji – gratulacje dla pomysłodawczyni i organizatorki koncertu.

    Tu też przyczaił się „gender”, nadając Pani Annie płeć męską, a tak przecież nie jest!

    Ustawę należy zmienić, bo wiemy KTO tę ustawę skierował do Sejmu, to znaczy CZYJ podpis widnieje pod projektem, dlatego użycie ubeckiego sformułowania nie dziwi.

    Inicjatywę i prace nad nią rozpoczęto jeszcze pod patronatem Śp. Prezydenta Profesora Lecha Kaczyńskiego, ale z powodu tragicznego przerwania Jego kadencji w Smoleńsku – kontynuował to Jego Następca, który jak wiemy popełniał śmieszne gafy, jak choćby z pisownią słowa „ból”.

    Przy okazji, może Pan Redaktor używając swoich wpływów spowoduje właściwe używanie pojęcia POLEGŁY.
    Wczoraj niestety usłyszałem je na miesięcznicy z ust Pana Prezesa Jarosława.

    Czy nie ma w Jego otoczeniu polonisty?

    Krótko: polec można tylko w walce, a zginąć w zamachu lub wypadku, umrzeć w wyniku choroby lub ze starości.

    Mnie języka polskiego uczyła jeszcze Pani Józefa Ochromowicz, która przed wojną uczyła też moją Mamę i w jej rozumieniu właściwe używanie słów było esencją polskości.
    Sama z siostrą pochodziła z kresów, gdzie to było bardzo ważne dla jej zachowania.

    Wracając do pojęcia poległy, polegli w walce.

    Walka zakłada aktywny udział co najmniej dwóch stron, nawet nierównych -ale wymagana jest AKTYWNOŚĆ poległego, co go nobilituje, nawet jak przegra z silniejszym przeciwnikiem.

    Tam w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku był albo zamach (to wie najlepiej Minister Antoni, bo tam był), albo wypadek (katastrofa lotnicza).

    To już ustali Komisja Ministra Obrony Narodowej.

    Zatem ofiary albo zamachu albo katastrofy ZGINĘLI, a nie polegli – bo nie walczyli.

    Wiem że w Łaskarzewie często goszczą prominentni przedstawiciele partii rządzącej, więc jest okazja im to przekazać w imię prawidłowej i prawdziwej polskości.

    Właściwe używanie słów – to właśnie polskość.

    Dosyć już z wpływem obcych naleciałości i mód.

    Dochodzi niechlujność językowa i zła wola oraz mowa nienawiści.

    Prawda się zawsze sama obroni, tylko należy używać właściwych słów do zdarzeń, zwłaszcza bardzo istotnych dla naszej historii i świadomości narodowej.

    Słowa mogą bowiem niekiedy zabić, choćby śmiechem, jak napisanie przez b. Prezydenta RP słowa „bul” w księdze pamiątkowej.

    Serdecznie Pana Redaktora – wraz z Małżonką pozdrawiam.

  4. Obiektywny jest w błędzie napisał(a):
    18 marca 2017 godz. 00:54

    Żołnierze Wyklęci to jak najbardziej poprawna i wskazana przez wielu historyków nazwa. Użyta pierwszy raz na początku lat 90 podczas oficjalnego wykładu uniwersyteckiego przez profesora Leszka Żebrowskiego- wybitnego znawcę tematu. W wielu swoich wypowiedziach uzasadnia historycznie, dlaczego Wyklęci a nie Niezłomni, choć tej drugiej nie zakazuje. Nazwa Niezłomni była już wiele razy używana w historii przy różnych okazjach i nigdy, przy żadnej okazji nie zakorzeniła się.
    http://www.pch24.pl/wykleci-czy-niezlomni-,34257,i.html
    http://niedziela.pl/artykul/117054/nd/Zolnierze-wykleci-niezlomni

    itd.

  5. obserwator napisał(a):
    18 marca 2017 godz. 17:17

    Gdzie Rzym, gdzie Krym, gdzie Ameryka?

    To że jakiś doktor nauk historycznych Uniwersytetu w Rykach coś tam dobie nazwał, to stada baranów nie muszą od razu tej nazwy używać.

    Potem wielce uczony magister historii Bronisław bul Komorowski użył tego sformułowania w nazwie ustawy.

    A reszta baranów za nim powtarza.

    Czy barany mogą włączyć myślenie, o ile mają mózgi?

    Wystarczy poczytać ciekawą polemikę pomiędzy Redaktorem Erykiem a „obiektywnym”.

    Nie chodzi w niej o urzędową i głupią nazwę (niefortunną, czy CELOWO użytą?), a o logikę i semantykę.

    Przecież za 20-30 lat to nietrafne wg. mnie określenie nabierze innego sensu.

    Po prostu brakuje dodatku: wyklęci – przez kogo?

    Natomiast NIEZŁOMNY jest określeniem nie wymagającym dodatkowych wyjaśnień.

    O logikę w tym tylko chodzi, nic więcej.

    A historyków o innych poglądach niż wzmiankowany docent Ż. – można wymienić kilkuset …

    Tylko po co?

    Z baranami się nie dyskutuje, bo oni już swoje wiedzą i już.

    Ciekaw jestem, czy BARANY dalej uznają prawdy profesora Łysenki o genetyce?

    Też profesor.

Jakość powietrza

Kalendarz

marzec 2017
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Archiwum artykułów