Czuwaj! 100 Drużyna Harcerska „Arbaro” Łaskarzew
Zamieszczone przez M K | Kategorie Bez kategorii
Czuwaj!
Kilka słów o 100 Drużynie Harcerskiej Arbaro z Łaskarzewa. Dlaczego warto być harcerzem? Co do tej pory udało nam się zrobić? Jakie mamy plany na przyszłość?
Na zbiórce, którą zorganizowaliśmy w Święto Flagi, jednym z zadań (ukrytym za Pomnikiem Niepodległości w Alejkach) była krótka wypowiedź na temat harcerstwa i drużyny. Każdy miał też napisać:
1. Co daje mu bycie w 100-ej Drużynie Harcerskiej „Arbaro”, co by w niej zmienił.
Ostatnie pytanie brzmiało:
2. Czy masz plany na przyszłość związane z harcerstwem, jeżeli tak, to jakie?”
„Nie mogę się zdecydować, co myślę o harcerstwie, ale wiem, że jest ono bardzo fajne. Nasza drużyna też jest
bardzo, bardzo fajna. Nazywa się ona „Arbaro” – w języku esperanto oznacza to las. Życie w ZHP daje mi uczenie się być dzielnym i odważnym. Ja w ZHP nic bym nie zmieniała, bo wszystko mi się w nim podoba. Na razie nie mam żadnych planów
związanych z harcerstwem, ale obiecuję, że o nich pomyślę.” Magda B.
„Arbaro jest dla mnie dużym obowiązkiem (no, dobra, czasem zawalam). Myślę, że harcerstwo to nie nuda. Arbaro jest śmieszne, zdolne, ma świetne pomysły (po prostu Teletubisie – wszyscy je kochają i podziwiają). Co bym zmieniła? Chciałabym, żebyśmy poznawali innych z drużyny, a nie tylko te same osoby, np. gdy dzielimy się na zbiórce patrolami – przyjaciółka chce być z przyjaciółką. Mam taki plan: jak najdłużej zostanę w Arbaro.” Weronika B.
„Nasza druhna jest do bani – to był żarcik, bo naprawdę jest SUPER!!!!!!!! Drużyna -też fajna, no, nie licząc chłopaków, bo oni zawsze tacy jacyś… Na zbiórkach jest „cool”!!! A po co coś zmieniać, jeżeli nie ma takiej potrzeby? Wszystko to odlot. Ola W. mówi: ‘Czuję się jak w domu.” Olki
„W harcerstwie jest fajnie. Jestem dumna, że jestem harcerzem. Są różne zawody, biwaki, rajdy. Nasza 100 Drużyna Harcerska jest fajna. Dzieci są bardzo fajne, a z druhną można pożartować. Druhnę Sylwię bardzo lubię, co mnie najbardziej motywuje do pracy. Co chciałabym zmienić? Żeby zbiórki były co piątek. Tak bardzo mi się tu podoba, że nie chcę odejść (nigdy!) z drużyny.” Agnieszka
„Myślę, że harcerze są bardzo fajni. I bardzo się cieszę, że do nich dołączyłam. 100 DH dodaje mi odwagi, ponieważ wyjeżdżamy na różne biwaki. I jest fajna zabawa! Nic bym nie zmieniła, bo mi się podoba to, co jest teraz.” Ola J.
„O harcerstwie myślę, że jest super. Moja drużyna jest bardzo fajna i organizuje dużo ciekawych zbiórek. W nie zmieniłbym w niej nic. Chciałbym być harcerzem jak najdłużej można.” Piotrek
„Dla mnie bycie w 100 DH jest bardzo ważne i chcę należeć do tej drużyny tak długo, jak będę chodzić do tej szkoły.
Chciałabym, żeby było więcej zbiórek drużyny”. Natalka H.
Wypowiedzi te na pewno są szczere, być może harcerze nieco oszczędzili drużynowej krytyki, ale każdy, kto nas
lepiej zna wie, że możemy być z siebie dumni. Krótka, bo zaledwie półtoraroczna historia drużyny wydaje się aż przepełniona przygodą, zabawą, ale bywa, że i ciężką pracą.
Co się złożyło na tak wielki sukces? Przede wszystkim: mamy przyjaciół – w naszym codziennym harcerskim życiu musimy pomagać, ale też szukać sprzymierzeńców. Są nimi przede wszystkim:
Rodzice – pomagają nam, zawożą nas na biwaki, ciągle podpisują oświadczenia i pilnują, byśmy nie zapomnieli nic z Listy-Rzeczy-Potrzebnych.
Przyjaciele z naszego hufca: Druh Komendant, Druh Jacek, Druhna Ala i wielu innych, bez których nie potrafilibyśmy sami tyle dokonać i tyle się nauczyć.
Dyrekcja szkoły, która wspiera nas, jak może i docenia nasze wysiłki.
Nauczyciele, którzy cieszą się z naszych sukcesów i zagrzewają nas do walki. Przyjaciele tacy, jak Pan Andrzej Karczmarczyk, Pani Marysia Półchłopek, Pani Ewa Bożek – oferują radę i pomoc, jako dawni drużynowi lub harcerze. Pani Róża – uczy nas śpiewać, Pani Halinka – pomaga organizować nocne zbiórki.
Społeczność szkolna, która traktuje nas jak swoje dobro, pomaga nam w akcjach zarobkowych i charytatywnych (wydając u nas ciężkie pieniądze lub wrzucając je do puszki).
Pomagają też instytucje i organizacje łaskarzewskie. Szczególnie miło wspominamy współpracę w zeszłym roku z Kołem Gospodyń „Serbianki” (na pewno postaramy się ją reaktywować).
Mistrzem być – to nasze marzenie. Nie straszna nam pora roku ani pogoda – gdy myślimy: „zbiórka” – myślimy również: „sport, zawody, współzawodnictwo”. Nie tylko pląsy, ale również konkurencje między zastępami, uczestnictwo w zawodach na orientację, wędrowanie po naszych okolicznych lasach.
Kilka sukcesów na tym polu: III miejsce naszego patrolu na Rajdzie na Powitanie Wiosny, II (Iza) i III (Hubert)
miejsce na biegu na orientację zorganizowanym podczas „Ekologicznego Pojemnika”. Patrol z „Arbaro” uzyskał również III miejsce na I Mistrzostwach Chorągwianych w Zawodach na Orientację. Trzeba też wspomnieć, że mieliśmy swojego uczestnika w 3-Majowym Biegu organizowanym w Łaskarzewie (Klaudia).
Nie można tu nie wspomnieć o sukcesie na III Przeglądzie Piosenki Hufca „Orłów” Garwolin, gdzie zajęliśmy pierwsze miejsce w kategorii „harcerze”. Nasz zespół przygotowywała Pani Róża Siejka, za co bardzo dziękujemy.
Tyle tego chwalenia, a to nawet nie jest połowa tego, co można napisać. Trzeba przyznać, że drużyna ma swoje lepsze i gorsze momenty, chyba tak, jak każdy. Troszkę nam się zimą przysnęło, ale teraz na wiosnę mamy nowy zryw. Zastępy zaciekle współzawodniczą o punkty w Wielkiej Grze, kilka osób walczy o Plakietkę Orłów (tylko dla orłów z Hufca Garwolin!), wielu harcerzy otwiera sprawności, wielu je zdobywa. Szykujemy się na Zlot Chorągwi w Warszawie. Myślimy o wakacjach.
Zapraszamy do śledzenia na bieżąco poczynań 100 Drużyny Harcerskiej „Arbaro”: na stronie www.100dhweb.pl oraz w galerii:
Zdjęcia 100 Drużyna Harcerska Arbaro w Łaskarzewie
Z harcerskim
pozdrowieniem 100 DH „Arbaro”
Tagi: Działaj lokalnie, Pozytywna Energia, Rozrywka, Społeczeństwo, Szkoły, Zdrowie
15 maja 2011 godz. 07:34
Przepraszam za lekki chaos w artykule: w pierwszej wersji nie było w ogóle nazwisk (tekst jest złożony z fragmentów meldunku do Plakietki Orłów) i niestety, podczas redagowania z niego artykułu, niektórym łaskarzewskim przyjaciołom drużyny nie uzupełniliśmy nazwisk.
Pragnę więc dodać, że pomagają nam: Pani Halina Dziubak, Pani Róża Siejka i Druhna Alicja Sapryk.
Przepraszam bardzo za pomyłkę i dziękuję za wsparcie.
16 maja 2011 godz. 20:55
Kolejne przeprosiny i errata: tekst, pod którym jest podpisana Magda B. naprawdę napisała Iza K. Dziewczyny się nie podpisały, a ja próbowałam sama zapamiętać i widać, jak mi takie zapamiętywanie idzie…
Magda oddała mi dziś swoją karteczkę i napisała w niej: „Myślę, że harcerstwo jest bardzo fajne, ponieważ jeździmy na różne biwaki, bawimy się, a także uczymy się. Bardzo się cieszę, że należę do 100 DH – ta drużyna jest bardzo fajna. Nie chciałabym nic zmieniać. I na razie nie mam planów na przyszłość, ponieważ jestem w ZHP dopiero dwa miesiące.”
Patrycja B. też dziś przybiegła ze swoim karteluszkiem: Harcerstwo jest bardzo fajne. Są fajne zbiórki i biwaki. W naszej drużynie jest dużo fajnych harcerzy. Podoba mi się nazwa drużyny, która w języku esperanto brzmi „Arbaro”. Bycie w 100 DH jest dla mnie dużym obowiązkiem. Mam nadzieję, że będę harcerzem przez dłuższy czas. Na razie nie mam planów związanych z harcerstwem, ale obiecuję, że o nich pomyślę.”
Widać, że dziewczyny nie tylko o tym pisały, ale również naradzały, się, co napisać. Podoba mi się to, że harcerze widzą w tej pracy nie tylko to, co można wziąć, szukają nie tylko korzyści, ale jakoś i czują, że to jest praca i obowiązek. I te dwa wielkie słowa kojarzą z tym, co fajne, zabawne, wesołe.