Grodziska otaczające Łaskarzew

Grodzisko Kozłów - planWiosenna, coraz ładniejsza pogoda zachęca do spacerów i wycieczek. Proponujemy więc naszym Czytelnikom krótką wyprawę po urokliwych pomnikach naszej przeszłości, leżących w zasięgu wycieczki rowerowej.

Życie człowieka na naszych ziemiach zaczęło się zaraz po ustąpieniu lodowca czyli około 10 tys. lat temu. Pierwsze przybyłe ludy niewiele pozostawiły po sobie śladów. Według konserwatora zabytków na terenie powiatu garwolińskiego znamy ponad 100 stanowisk archeologicznych. Są to głównie pojedyncze znaleziska, zgłoszone przez mieszkańców i przebadane przez archeologów. Składają się na nie przeważnie naczynia gliniane, narzędzia krzemienne, ozdoby, broń, monety, groby różnych kultur. Te przedmioty możemy oglądać w muzeach archeologicznych bądź w muzeach regionalnych.

W terenie pozostały resztki okazałych grodzisk i niewidoczne dla przeciętnego człowieka wczesnośredniowieczne osady. Najważniejszym grodziskiem w naszym powiecie, pełniącym funkcje administracyjne za czasów Mieszka jest Górzno. Niedaleko kościoła, prawie w centrum osady, pozostały ślady mocno zniwelowanych wałów. Gród leżał na szlaku prowadzącym z Lublina do Czerska, wówczas głównego ośrodka władzy książęcej południowo-wschodniego Mazowsza.

Bardzo szybko jednak przeniesiono władzę okręgu grodowego do grodu w Zwoli, datowanego na XI w. Wiemy, że był to okres częstych najazdów na Mazowsze sąsiadów z północy: Prusów, Jaćwingów i Litwinów. Być może gród w Zwoli był lepiej broniony. Zachowały się wały ziemne gródka i podgrodzia, a archeolodzy stwierdzili, że była jeszcze palisada z pni drewnianych. Jest to najlepiej przebadane grodzisko przez archeologów. Leży na wschód od wsi Zwola, 300 m od drogi z Miastkowa do Stoczka Łukowskiego, na wysokiej krawędzi strumienia wpadającego do Wilgi. Wały, porośnięte lasem, są zniszczone przez drogi gospodarskie i liczne przekopy.

Jednak największe wrażenie wywarło na mnie grodzisko w Kaleniu. Z Sobolewa jedziemy do Grabniaka, a po przejechaniu torów do wioski Kaleń, po której lewej stronie leży grodzisko. Młodsze od tych już wymienionych, według naukowców tętniło życiem od XII do XIV wieku, jednak dokładna historia budowli obronnej w Kaleniu jest praktycznie nieznana. Dobrze widoczne, w kształcie prostokąta, wały porośnięte drzewami, otoczone fosą z wodą, a w środku… pole uprawne – w lecie szumiało tu żyto. Jest to własność prywatna. Właściciel opowiadał, że za okupacji wywiózł sporo kamieni z grodziska do Sobolewa. Właśnie z różnych opowieści wiadomo, że wały ziemne kryją w sobie kamienno-ceglane fundamenty, natomiast w centrum grodziska wykopać można fragmenty ceramiki, a także natknąć się na inne średniowieczne ślady osadnictwa.

Grodzisko Kaleń

Grodzisko Kaleń

Romantycznie wygląda najwyższe grodzisko w okolicy, które znajduje się na wschodnim krańcu wsi Kozłów za Parysowem, nieopodal rzeki Rydnej. Jest porośnięte krzewami i otoczone fosą, w połowie już zasypaną. Przez mieszkańców nazywane jest „Górą Bony” lub „Kopcem”. Niegdyś był tu, zbudowany w XVI wieku, murowany zamek, który należał prawdopodobnie do Parsów lub Oborskich.

26 sierpnia 1526 r. miejscowość otrzymała prawa miejskie nadane staraniem Marcina, Jana i Wiernosza Oborskich przez księżną Annę Mazowiecką. Lokacja jednak nie była udana, skoro od 1576 r. ponownie wzmiankowana jest jako wieś.

W 1656 r. w czasie potopu szwedzkiego w zamku nocowała Maria Ludwika – żona Jana Kazimierza – uciekająca z Warszawy. Według legend królowa przed wyjazdem rozkazała posiadane kosztowności zatopić w zamkowej studni, którą następnie zasypano. Zamek został następnie zniszczony przez Szwedów.

Między rzeką Rydnią a zamkową fosą rozpościerają się pozostałości dawnych, znanych na Mazowszu stawów rybnych. Po drugiej stronie drogi znajdują się resztki dworu. Do dzisiaj oglądać można pozostałości parku otaczającego dawny dwór.

Grodzisko Kozłów

Grodzisko Kozłów

W Kozłowie i sąsiednich wioskach osiedlano w XVII w. jeńców tureckich i tatarskich, którzy brali udział w przebudowie zamku. Stąd także prawdopodobnie pochodzi nazwa miejscowości (Tatarzy chodzili ubrani w kozie skóry i wyglądali dlatego jak kozły). Pamiątką po osiedleńcach są również, do dziś spotykane w okolicy, obco brzmiące nazwiska (Badurek, Banturek, Bontruk, Kałaska, Kadej, Kałazy, Obłoza, Turek, Zawadka itp.).

W Garwolinie też było grodzisko, do którego ostatecznie przeniesiono administrację książęcą, lecz w odpowiednim czasie nie wykonano badań archeologicznych i w tej chwili najstarsze dzieje miasta są nieznane.

Istniało również grodzisko w Miastkowie lecz do obecnych czasów niewiele się z niego zachowało.

Na obszarze Polski zaniechano budowy grodzisk w XIV wieku. Rolę obronną przejęły murowane zamki oraz mury z wieżami, okalające miasta.

Tekst oparty na artykule z pierwszego numeru „Kwartalnika Łaskarzewskiego” (2001 rok), opracowanie: Marek Laskowski, uzupełnienia Eryk Laskowski

Tagi: ,

Komentowanie zamknięte.

Jakość powietrza

Kalendarz

marzec 2012
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Archiwum artykułów