Spotkanie komitetu referendalnego z mieszkańcami

DSC08722W niedzielę 5 sierpnia br. komitet referendalny zorganizował spotkanie dla mieszkańców Łaskarzewa. Zaproszeni zostali też radni – więcej o pewnych kontrowersjach związanych z tą sprawą można przeczytać w dalszej części relacji.

Spotkanie odbyło się o godz. 1600 w DPT „Bajka”. Na początku spotkania Leszek Bożek – reprezentant komitetu – podziękował mieszkańcom za przybycie. Wyjaśnił, że doszło do pewnych perturbacji związanych z miejscem i terminem spotkania – początkowo miało się ono odbyć w sobotę,DSC08716 a ostateczny termin został ustalony dopiero w piątek. Oprócz Leszka Bożka, komitet reprezentowali pp. Edward Trzaskowski i Andrzej Jamnicki. Spośród radnych byli jedynie przedstawiciele „opozycji” czyli Zbigniew Bożek, Zdzisław Dębek, Beata Kozikowska, Anna Laskowska i Tomasz Pietrzak. Mieszkańców – biorąc pod uwagę wagę wydarzenia – nie było dużo, w przybliżeniu tyle, co na poprzednim spotkaniu radnych w „Bajce” w marcu. Moją uwagę zwróciło to, że wiele osób przybyło dopiero w trakcie spotkania.

Leszek Bożek wyjaśnił że komitet powstał w czerwcu, aktualnie zajmuje się zbieraniem podpisów osób, popierających pomysł zorganizowania referendum. Podpisów takich należy zebrać ok. 410 – do tej pory zebrano „grubo ponad 100”.

Głównym tematem spotkania było wyjaśnienie przyczyn zorganizowania referendum w sprawie odwołania Burmistrza Łaskarzewa p. Lidii Sopel-Serei. Leszek Bożek rozpoczął od kwestii cen za wodę i ścieki, porównując stawki w Łaskarzewie i okolicznych miejscowościach. Zwrócił uwagę, że firma „ELMAR” – jeszcze podczas przetargu, jak również na początku roku – deklaro­wała zachowanie cen obowiązujących w poprzednich latach. Wspomniał też o niejasnościach związanych z pobieraniem opłat przez Urząd Miasta za okres, w którym dzierżawcą był „ELMAR”. Według niego „referendum daje możliwość wypowiedzenia się wszystkim mieszkańcom w sprawie formy gospodarki wodno-kanalizacyjnej i cen za wodę i ścieki, nie tylko grupie radnym”.

DSC08719Na sali, oprócz osób popierających komitet i ogólnie ideę referendum było też kilka osób sprzeciwiających się takiej inicjatywie. Nic więc dziwnego, że w trakcie spotkania doszło do dyskusji – kontrowersje wzbudziła już podstawowa przyczyna referendum, podana przez Leszka Bożka, to znaczy zbyt wysokie ceny za usługi wodno-kanalizacyjne. Oponenci referendum zarzucali m.in. że komitet manipuluje wysokościami stawek, podając je nieprecyzyjnie.

Głos zabierali też radni – Beata Kozikowska mówiła o kwestii spłacania kredytu na oczyszczalnię z podatków. Wspominała też o zastrzeżeniach co do kwestii formalnych, związanych z uchwalaniem cen przez Urząd Miasta. Przytoczyła m.in. wypowiedź radcy prawnego z ostatniej sesji, dotyczącą braku prawnej możliwości pobierania opłat przez UM za okres, w którym dzierżawcą była firma „ELMAR”.

Jak już wspomniałem, w trakcie spotkania doszło do sporu w kwestii zaproszenia radnych. Radny Zbigniew Bożek stwierdził, że nie został przez nikogo zaproszony. Edward Trzaskowski – z komitetu referendalnego – potwierdził, że zwrócił się do Wiceprzewodniczącego Rady (ponieważ Przewodnicząca jest nieobecna – uczestniczy w pielgrzymce) o powiadomienie radnych. Jeden z mieszkańców dosyć kategorycznie stwierdził, że nie jest to prawdą, co wywołało dość emocjonującą wymianę zdań w sprawie formy i terminu zaproszenia radnych. Sytuacja ta stała się pretekstem do przedstawienia przez komitet szeregu zarzutów wobec Burmistrza i Przewodniczącej Rady w sprawie braku spotkań informacyjnych z mieszkańcami. Zarzucono, że nie są spełniane obietnice organizowania comiesięcznych spotkań przez Burmistrza. Nie odbywają się również spotkania Rady Miasta z mieszkańcami.

Moim zdaniem uczestnicy spotkania – zarówno Komitet jak i mieszkańcy uczestniczący w dyskusji, skupili się na kwestiach szczegółowych, związanych z gospodarką wodno-kanalizacyjną. Były też głosy, ale chyba nieco odosobnione, poruszające inne tematy. Np.: radna A. Laskowska zwróciła uwagę na generalne kwestie związane z zarządzaniem miastem – trudności we współpracy z Burmistrzem, niezadowalającą wymianę informacji między Burmistrzem a Radą, brak niezbędnych analiz i szerszego planu działań dla Łaskarzewa. B. Kozikowska poruszyła temat wzrostu zadłużenia miasta i ciągłych przesunięć budżetowych.

Pod koniec spotkania pojawiły się też pytania do Komitetu – co wydaje mi się dosyć naturalne – kto będzie kandydatem Komitetu na Burmistrza. Członkowie komitetu uznali ten temat za przedwczesny – Leszek Bożek stwierdził wprost że komitet nie ma żadnego kandydata.DSC08723 Co więcej, stwierdził, że celem komitetu nie jest pozbycie się aktualnego Burmistrza lecz przywrócenie ładu w zarządzaniu miastem, zwłaszcza w kwestii gospodarki wodno-kanalizacyjnej a gdyby była pewność, że nie dojdzie do kolejnej dzierżawy to komitet może wycofać wniosek w sprawie referendum. Głos zabrał również W. Trzaskowski, odnosząc się do ostatnich artykułów w prasie, dotyczących jego osoby. Złożył deklarację, że – gdyby doszło do przedterminowych wyborów – nie ma zamiaru kandydować na burmistrza. Uznał „straszenie” jego osobą – jako potencjalnego kandydata – za działanie niegodne.

Opracował: Eryk Laskowski

[al2fb_like_button]

Tagi:

11 komentarzy do “Spotkanie komitetu referendalnego z mieszkańcami”

  1. mieszkaniec napisał(a):
    8 sierpnia 2012 godz. 17:58

    Nie rozumiem skad sie bierze w dyskusji temat zaproszenia radnych.Czyzby radni nie czuli sie mieszkancami naszego Miasta,czy nie jest ich obowiazkiem uczestniczenie w spotkaniach z mieszkancami.Moze czuja sie tak uprzywiliowani jak Krolowa Angielska.W zapowiedziach przedwyborczych,zarowno kandydaci na radnych jak i na burmistrza (a po wyborach juz p.burmistrz)solennie przyzekali cykliczne spotkania z mieszkancami.Wszystkie tematy dot.Laskarzewa mialybyc omawiane publicznie.Jak widac szybko sie zapomina o wyborcach.Nie rozumiem tez zarzutu gospodarowanie woda i sciekami.Temat jest o wiele szerszy.Ogolny marazm,zastoj w rozwoju (a wlasciwie cofanie sie) Miasta.Sprawa budzetu i rozsadne kierowanie finansami.A ile trzeba bylo dodatkowo wyplacic poborow ludziom z G.K.Gdy zapadla decyzja (w ub.r.)o likwidacji ZGK zamiast ludzi puscic w okresie wypowiedzenia na urlopy,trzymano ich do konca a pozniej wyplacano ekwiwalenty za zal;egle urlopy niewykorzystane.(to tylko jeden z przykladow)Kto wiec szasta kasa.?Czy Rada zastanowila sie nad wydatkowanymi bezmyslnie pieniedzmi?Zaklepano,przyjecie wykonania budzetu,bez zapytania i wyjasnien.

  2. nexus napisał(a):
    8 sierpnia 2012 godz. 18:14

    Rozumiem Pana Waldemara Trzaskowskiego i Go gorąco popieram w zamiarze niekandydowania.
    On i tak pokaże jeszcze swoją klasę, służąc radą w praktycznym rozwiązaniu problemów funkcjonowania spraw wodno-kanalizacyjnych – bo się na tym po prostu zna.
    Do tego jest łaskarzewskim patriotą i rozumie potrzeby SPOŁECZNOŚCI Miasta.
    Na kandydatów są inni, młodsi.
    Byle nie mieli poprzewracane w głowie i chcieli ROZMAWIAĆ.
    Bo Łaskarzew to specyficzna społeczność.
    Jak ktoś nie jest tu zakorzeniony – tego nie zrozumie.

  3. Kazik napisał(a):
    8 sierpnia 2012 godz. 21:49

    Szkoda ze tak malo ludzi bylo na spotkaniu.Lek,obawa,przed czym?Przeciez wiadomo ze tak dalej byc nie moze.Wiec albo,albo.Mysle ze odrobine odwagi wstapi w ludzi starszych a mlodziez zrozumie ze orlik to nie wszystko.Zabawy,iprezki nie sluza rozwojowi Miasta.

  4. * napisał(a):
    9 sierpnia 2012 godz. 00:20

    Do mieszkańca I MIESZKAŃCÓW!!! Szanowny mieszkańcu, co niektórym radnym to się w głowie już poprzewracało. Już nie czują swej roli służebnej. Nie pamiętją jak to dwa lata temu kłaniali się wszystkim w pas i dawali kilo kiełbasy chcąc dostać się do korytka- bo jak widać w tej chwili, tylko im o te marne parę groszy z sesji chodziło i ułożenie samych siebie jak i swoich rodzin.
    Ale niech pamiętają-
    dwa latka już przeleciały(szybciutko).
    Drugie dwa zlecą jeszcze szybciej.
    Ciekaw jestem jak Oni spojrzą ludziom w oczy jak zaczną nam przychodzić rachunki za wodę tak samo kosmiczne jak za śmieci. Ja już dziś zafundowałbym sobie worek na głowę na ich miejscu, bo ze wstydu to ulicą bym nie przeszedł.
    I powie Wam tzw.OPOZYCJO czyli ludzie, którzy w naszym imieniu występujecie- DAJCIE SOBIE SPOKÓJ Z REFERENDUM- STAĆ WAS NA ZAPŁACENIE ZA WODĘ I ŚCIEKI NAWET W TAKIM DOMIARZE W JAKIM ZAŻYCZY OD WAS I NAS ZARZĄDCA!!!!!!!!! SZKODA WASZEGO ZDROWIA I NERWÓW NA SZARPANIE SIĘ
    NIECH STANIE SIĘ WOLA JAŚNIE PANI- NIECH ZAJRZY LUDZIOM ZDROWO DO ICH KIESZENI. A WTEDY CI, KTÓRZY TAK OCHOCZO WSPIERALI DZIAŁANIA NASZEJ WŁADCZYNI, MAM NADZIEJĘ, ŻE WSTYDU ZAPADNĄ SIĘ POD ZIEMIĘ!!!!!!!!!!!!!!
    CHOCIAŻ JA WIEM? JEST TAKIE POWIEDZENIE – PLUĆ CO NIEKTÓRYM W OCZY TO MÓWIĄ , ŻE DESZCZ PADA

  5. luzak napisał(a):
    10 sierpnia 2012 godz. 14:19

    Jeśli to referendum ma się udać, to najpierw powinna zostać ustalona odpowiedź na pytanie: jaką formę prowadzenia gospodarki wodno-kanalizacyjnej w Mieście Łaskarzewie byliby gotowi poprzeć jego mieszkańcy.
    Bo jest ich kilka do wyboru.
    Jeśli nie przed referendum, to może podczas jego trwania, gdyż od uporządkowania tych spraw Łaskarzew nie ucieknie.

    Co do przebiegu spotkania, to albo Redaktor źle to sformułował, albo organizatorzy spotkania pogubili się w rozumowaniu, bo czytamy, że: „celem komitetu nie jest pozbycie się aktualnego Burmistrza lecz przywrócenie ładu w zarządzaniu miastem, zwłaszcza w kwestii gospodarki wodno-kanalizacyjnej a gdyby była pewność, że nie dojdzie do kolejnej dzierżawy to komitet może wycofać wniosek w sprawie referendum.”

    Wynika z tego, że jeśli Pani Burmistrz oficjalnie (najlepiej piśmie) zadeklaruje, że wyklucza formę dzierżawy gospodarki wodno-kanalizacyjnej, to wszystko będzie w porządku i będzie mogła nadal sprawować swój urząd do końca kadencji.

    Jeśli to jest stanowisko Komitetu, to według mnie lepiej zrezygnować z referendum, bo kwestia osoby Burmistrza z uprawianym przez Nią stylem zarządzania – jest nierozerwalna.

    Przecież już kiedyś 5-tka radnych wyraziła i uzasadniła swoje stanowisko wobec całokształtu działalności Pani Burmistrz, po co je więc zmieniać? Ja bym je trochę uprościł i skrócił, co mogłoby być podstawą do wniosku o referendum.

    Ta „niezborność” obecnego Komitetu Organizacyjnego jest zatem na rękę istniejącej władzy miejskiej, którą stanowi: Pani Burmistrz i Grupa Jej Wiernych Radnych.
    No i to wchodzenie Komitetu Referendalnego w szczegóły oraz według mnie zbyt krótki czas na powiadomienie mieszkańców o spotkaniu – są to kwestie niepoważne, obniżające rangę sprawy.

    Referendum to sprawa na TAK lub NIE.

    Uczestnicy spotkania, a potem mieszkańcy – powinni dostać na kartce kilka TEZ uzasadniających WNIOSEK REFERANDUM oraz listę do podpisu wniosku.

    Przy okazji referendum o odwołaniu Pani Burmistrz należy dążyć do jednoczesnego odwołania obecnego składu Rady Miasta, w celu wymiany na NOWYCH Radnych, tylko nie wiem czy to jest możliwe prawnie.
    Organizacyjnie byłyby to jedne wybory: na Burmistrza i Radnych, po wygraniu referendum o Jej odwołaniu.
    Można też spróbować przy tym spytać mieszkańców o formę prowadzenia gospodarki wodno-kanalizacyjnej w Mieście Łaskarzewie:
    1. Samodzielnie poprzez Miasto (komórka UM), jak do czasu wydzierżawienia;
    2. W formie wydzierżawienia, jak Firmie ELMAR;
    3. Spółce: Miasta i Firmy Zewnętrznej;
    4. Spółce: Miasta, Mieszkańców i Firmy Zewnętrznej;
    5. Spółce Prawa Handlowego, do której może przystąpić każdy, w tym Wspólnota Gruntowa.
    Kartki z odpowiedziami dałyby NOWEJ RADZIE i Nowemu Burmistrzowi wskazówkę – w jakim kierunku zmierzać z prowadzeniem gospodarki wodno-kanalizacyjnej.
    No i cały czas należy mówić, że tanio to już było.
    Teraz może być tylko co do nowych kosztów – przejrzyściej.

  6. * napisał(a):
    11 sierpnia 2012 godz. 00:25

    do luzaka!!!!!!! No, wreszcie ktoś z głową odezwał się mądrze. Luzaku- na forach internetowych Polacy rozpisują się, że obecnej władzy rządzącej czyli PO nawet komuniści mogą pozazdrościć. Komuniści musieli, aby zamknąć ludziom usta tworzyć ustawy lustracyjne, grupy konfidentółw- czytaj ormo, zozmo- dziś wystarczy, że władza nazywa się PO- a już za pięć minut ma zaczarowanycych i oczarowanych mułów, ktorzy to w imię partii sprzedaliby nawet matkę i ojca. U nas w Łaskarzewie jest to samo. Nasza SZEFOWA też ma grupkę- i to nie sześciu, ale dołóż do tego teamu P. Zdu., P. Paz., i Pa. Wa., którzy jak chorągiewki latają w tą i z powrotem, aby dbając o swoje interesy czynią źle dla nas wszystkich. No cóż- jeszcze raz powtarzam- mieszkańcy za to rozliczą ich prędzej niż później- prędzej niż im się wydaje. Pozdrawiam

  7. Kazik napisał(a):
    11 sierpnia 2012 godz. 12:33

    Nikt nie wymyslil czegos bardziej glupiego w samorzadach/nie tylko-poczawszy od Sejmu/ tz. opozycje wynikajaca z ukladu przynaleznosci,lub sympati partyjnej.Przeciez w ten sposob budowane kluby radnych zawsze beda sobie skakac do oczu.Rozumiem opozycje w stosunku do okreslonych programow,zadan.Bez wzgledu na przynaleznosc,dzis jestem w opozycji z uwagi,ze moim zdaniem jest to zle,nieprzydatne,lub wrecz szkodliwe.I razem z innymi/z innej opcji politycznej/glosuje przeciw.Jutro temat stawiany uwazam za zasadny, i glosuje za,bez wzgledu na to co inni mysla.Opozycja tylko dlatego ze NIE,bo NIE szkodzi w kazdym wydaniu.Nie moze byc tak,ze PROJEKT zgloszony przez np.Klub PIS jes z gory przeznaczony na pozarcie.Dlaczego /chociaz bardzo rozsadny,niezbedny/,bo wyszedl z tamtej grupy. Innym razem, propozycja grupy zblizonej do p.burmistrz,i natychmiastowa reakcja grupy PIS.Co przynosi takie podejscie do sprawy,-ZASTOJ,intrygi i podzial spoleczenstwa.

  8. nexus napisał(a):
    12 sierpnia 2012 godz. 17:24

    Dywagacje ogólne o Naszej Kłótliwości, partyjniactwie i układach rodzinnych w lokalnej władzy – są słuszne.
    Tylko aktualnie jest rozpatrywany temat referendum.
    Coś nie za bardzo do niego zabrał się Komitet.
    A może miało tak być, żeby cała para poszła w gwizdek?
    Tu nie wystarczy mieć rację, trzeba ją jeszcze umieć sprzedać.

  9. ZW napisał(a):
    12 sierpnia 2012 godz. 19:47

    Zgoda,temat zostaje rozwodniony.Moze Komitet oczekuje od p.burmistrz HONOROWEGO KROKU ?

  10. !!! napisał(a):
    15 sierpnia 2012 godz. 15:01

    NA TYM ZEBRANIU TO BYŁ PRAWIE CAŁY ŁASKARZEW HI HI HI !!!

  11. Antoni napisał(a):
    17 sierpnia 2012 godz. 23:44

    No i kto panią burmistrz zastąpi?? Będzie jeszcze gorzej niż jest, chociaż stara się wszystko po układać, dajmy jej czas, na pewno nie jest gorzej niż było.

Jakość powietrza

Kalendarz

sierpień 2012
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Archiwum artykułów