Relacja z XXV Sesji Rady Miasta – sprawy SPZOZ ciąg dalszy

SESJAXXV-IMG_3560XXV Sesja Rady Miasta w Łaskarzewie (można by rzec jubileuszowa), a do tego w Światowym Dniu Życzliwości i Pozdrowień (21 listopada) – nie była ani jubileuszowa ani życzliwa.
Można ją określić jako sztampową i rutynową.

Emocje pojawiły się dopiero na końcu sesji, za sprawą wystąpienia p. E. Banaszka dotyczącego Przychodni Zdrowia (pisaliśmy o sprawie m.in. tutaj).

Tematy obrad:

  1. Zmiany w budżecie oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej
  2. Ustalenie stawek opłaty targowej oraz usług dodatkowych na targowisku na rok 2013
  3. Ustalenie stawek podatku od środków transportu i zwolnień oraz podatku od nieruchomości
  4. Ustalenie średniej ceny skupu żyta dla celów wyznaczania podatku rolnego
  5. Uchwalenie planu pracy Rady Miasta w roku 2013
  6. Ogłoszenie jednolitego tekstu Statutu Miasta Łaskarzewa
  7. Uchwała o zbyciu nieruchomości
  8. Uchwała w sprawie bonifikat przy przekształcaniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, przysługujące osobom fizycznym

Pan Edward Banaszek, mieszkaniec Łaskarzewa, były radny, zabrał głos w imieniu żony, kierownika samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej – SPZOZ w Łaskarzewie – jednostki organizacyjnej, utworzonej przez jednostkę samorządu terytorialnego i jej czyli Burmistrzowi podległą. Wyjaśnienie przedstawiamy w całości (wystąpienie E.Banaszek – plik PDF).
Ten spór wydaje się co najmniej dziwny, bo dotyczy nie prywatnego, zwanego niepublicznym, zakładu opieki zdrowotnej, ale jednostki, za którą odpowiada burmistrz miasta.
Ustosunkowanie do wystąpienia też nie było merytoryczne, ale emocjonalnie zagmatwane.

IMG_2006

A teraz kilka informacji o poszczególnych punktach obrad.

Przesunięcia budżetowe zostały zreferowane przez p. Skarbnik M. Siwińską. Przesunięto m.in. na inne cele 67 tys. przeznaczone pierwotnie na inwestycje drogowe. Przy tej okazji radni pytali Burmistrza o planowane budowy bądź utwardzanie ulic. Oczywiście – w tym roku już nic nie będzie robione, jak powiedziała p. Burmistrz – „bo jest to rok inwestycji oświatowych”.

Rozmawiano o problemie, który pojawił się po utwardzeniu w ubiegłym roku ulicy Sportowej, której poziom został podniesiony i blokuje spływ wody. Wygląda więc na to, że ta inwestycja drogowa – jedna z niewielu w tej kadencji – nie jest zbyt udana a jakość utwardzenia nawierzchni pozostawia również wiele do życzenia.

Podczas rozmów o sprawach budżetowych, powrócił problem braku środków na diety radnych. Potrzebne było przesunięcie dodatkowych 15 tys. zł na ten cel. Radni „opozycyjni” przypomnieli, że proponowali wprowadzenie ryczałtu w celu uniknięcia takich sytuacji. Odnieśli się też sceptycznie do planów inwestycyjnych Burmistrza – jak powiedziała jedna z radnych „robimy termomodernizację szkól i bierzemy na to prawie milion kredytu a nadal nie ma kilkudziesięciu tysięcy zł na remont przychodni i dachu przedszkola”.

W punkcie dotyczącym podwyżek stawek podatków i opłat lokalnych ponownie głos zabrała p. Skarbnik. Wyjaśniła, że planowany wzrost jest równy wartości inflacji (która wyniosła 4%). Zachowane zostały również dotychczasowe zasady poboru opłat i zwolnienia od podatków. Z ciekawostek – ustalono także opłatę za korzystanie z toalety miejskiej na targowisku – 1,5 zł brutto.

Nie zmieniono natomiast ceny skupu żyta, która służy do ustalania wysokości podatku rolnego. Proponowano nową stawkę w wysokości 52 zł za kwintal. Radny T. Pietrzak zgłosił poprawkę, ustalającą tę kwotę na dotychczasowej wysokości 50zł. Wniosek został przez Radę przyjęty 4 głosami (a w głosowaniu nad całą uchwałą było głosów 11 za, 3 wstrzymujące się).

Uchwalono Plan Pracy Rady Miasta – praktycznie bez dyskusji (w głosowaniu było 10 głosów za, 3 wstrzymujące się, 1 przeciw).

Interesująca dyskusja miała za to miejsce przy okazji głosowania nad jednolitym tekstem Statutu Miasta Łaskarzewa. Od razu zadano pytanie, dlaczego Rada zajmuje się tym teraz, skoro prace Komisji Statutowej miały miejsce w ubiegłym roku. Pojawiło się wiele wątpliwości, m.in. okazało się, że Rada Miasta powinna mieć dwóch wiceprzewodniczących. Radni zwrócili uwagę, ze wiele punktów to anachronizmy, np. ustalenie, że sesje nagrywane są na „taśmach magnetycznych” (sic!). Ciekawe, że wątpliwości te pojawiły się mimo wielomiesięcznych, ubiegłorocznych prac nad statutem. Debata w tym punkcie wykazała, że w pracach Rady zrobił się spory bałagan.

Inna ciekawostka – pierwszy punkt sprawozdania Burmistrza z działalności między sesjami dotyczył udziału w zawodach gołębi pocztowych.

Opracowanie: KAK, Naczelny
Foto: SJ

[al2fb_like_button]

Tagi: ,

25 komentarzy do “Relacja z XXV Sesji Rady Miasta – sprawy SPZOZ ciąg dalszy”

  1. Kalina napisał(a):
    24 listopada 2012 godz. 19:20

    Przeczytalam wystapienie p.Banaszka,no i wreszcie dowiedzialam sie po co jest w Miescie „jasnie panujaca”A po co?Zeby uczyc kultury,zachowania,obycia /na tym poziomie/ludzi u ktorych powinna brac korepetycje.Ale coz to nie pierwszy przypadek ponizania ludi-przy okazji podkreslania wynioslosci swojej osoby.Slowa ktore sie cisna do oceny tej pani wszystko wiedzacej,wybitnie wyedukowanej/ponoc doktorat w zasiegu reki/ nie moga tu byc uzyte.Gratuluje tym co szukali i znalezli na stanowisko burmistrza kogos z „jajami”.Szkoda ze wczesniej nie przekonali sie ze te jaja to ZBUKI.

  2. Zawiedziny napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 09:43

    Czy nad Łaskarzewem wisi jakaś klątwa ?
    Zwolennicy teorii spiskowych pewno tak uważają.
    I ja, jak wielu, nie tylko naiwnych i łatwowiernych – uległem tej młodej osobie, bo z zewnątrz, nie uwikłanej w wewnętrzne układy, z doświadczeniem samorządowym – doktorat prawie w kieszeni. Obcej, ale przez męża powiązanej, chcąca swój los związać z Łaskarzewem, tu rodzić i wychowywać dzieci! Tak mówiła i wiele innych rzeczy i obietnic. I co ? Okazała się rzeczywiście sprytną, zdufaną w sobie, o cechach klinicznie narcystycznych. Uwielbiającą wszelką celebre, Otwieranie , przecinanie wstęgi itp -przebieraniesię (a to za strażaka, a to członkini „serbianek”).
    A tak naprawdę, jak rozejrzymy się po naszym miasteczku i porównamy z innymi, a nawet wioskami. To na każdym kroku widać tu brak gospodarza.
    Niech nie myli nas to co ostatnio udało się zrobić – na tle innych miasteczek i wsi to to bardzi mało i to nie zasługa tej miejscowej celebrytki.
    Ale czy warto o tym pisać i mówić ….. To tylko słowa, słowa, polska mowa.
    A liczą się czyny , a to nam słabo wychodzi. Chociażbt słynne referendum.

  3. Zuza napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 14:04

    Witaj w klubie,by sie chcialo powiedziec do Pani doktor.Nie tak dawno podobne slowa jakie padly od „krolowej” do Pani doktor,padly w kierunku nauczycieli/nie wszystkich/,ze to ciemnota,zacofanie,ludzie nie odpowiedzialni,nic nie umiejacy i nie rozumiejacy.No wlasnie ,juz taka natura tej pani.Narcyzm ja rozpiera.Zachowanie jej,przypomina mi cos z zycia ptakow.Podrzucone jajo kukulcze do Laskarzewa,wyklulo sie piskle,ktore w gniezdzie rozpiera sie,wypycha inne i niszczy gniazdo.Przypominaja mi sie obietnice,przyrzeczenia tuz po wyborach.Bede na biezaco,raz w miesiacu organizowala spotkania ze spoleczenstwem,konsultowala sie i zapewniam,ze nic wbrew spoleczenstwu nie zrobie./Spotkanie w „Stodole” kilka dni po wyborach/Dzis wiemy jak wyglada prawda i mozemy powiedziec PANI KLAMIE.

  4. mieszkanka Łaskarzewa napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 18:16

    Trzymam kciuki za Panią Burmistrz napeweno wszystko się uda -gratuluję i pozdrawiam – HW

  5. Pacjentka napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 18:50

    To co miało miejsce w sporze Burmistrz Łaskarzewa z kierownikiem Publicznej Przychodni Lekarskiej, Panią Doktór Marianną Banaszek, osobą wielce zasłużoną, dla tego miasta, bezgranicznie oddaną pacjętom i poprostu dobrym Lekarzem, dobrym Człowiekiem, a powodem sporu były zaległości w opłatach za „czysz” – przerasta wszelkie normy złego wychowania, pewności siebie, arogancji i w ogóle brak słów, żeby to określić.
    Jestem w najwyższym stopniu oburzona.
    W imieniu wszystkich Pani Doktór pacjentów wyrażam sprzciw,a jednocześnie przepraszam, że nic nie możemy zrobić, poza solidaryzowanie się z Panią.
    A to dopiero półmetek rządów tej pani i jeszcze wiele może namieszać.

  6. tadek napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 20:04

    Nie rozumiem mieszkanki z zacisnietymi kciukami.Trzymasz kciuki w jakiej intencji?Co ma sie udac,szerzenie chamstwa,braku kultury.Gratuluje…braku rozumu.

  7. Katon! napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 20:16

    Ma pani rację :mieszanko Łaskarzewa:czyli HW i to dzięki pani siostrze i wszystkim widocznym na zdjęciu radnym łącznie z tym radnym z brodą ( drugi od lewej )który do Garwolina jeżdzi z nawigacją i z CB radiem.To się nazywa INTELYGENCJA.No ale takich wybraliśmy.

  8. Ja napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 21:21

    właśnie nie rozumiesz, po lekturze takich artykułów naprawdę mozna przestać myśleć. Szerzy się tu jedna prawdziwa ideologia. wszystko inne jest be. A mnie sie podoba że wreszcie dobrano sie do pseudoelity łaskarzewskiej. Nie pszyszło wam do głowy że wiekszośc nas mieszkańców ma tego dosyć. Może weźmy sie do roboty i róbmy tak żeby sobie już nami i naszym miastem gęby nie wycierał.

  9. pacjentka napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 21:23

    Jestem zaskoczona wypowiedziami Pani burmistrz w rozmowie(sluzbowej) z Kierownikiem Przychodni Pania Banaszek.Slowa,ktore przytacza maz Pani doktor a nie mam podstawy nie wierzyc sa bardzo nie na miejscu,swiadcza o braku podstawowej kultury,osoby badz co badz na stanowisku burmistrza.Brak szacunku do osoby starszej,majacej mir w spoleczenstwie,zawodowo budzacej ogolne zaufanie i szacunek.Lecze sie u Pani doktor wiele lat.Mam wyrobiony poglad co do tej Pani.Rzeczowy i ceniony fachowiec,ostoja spokoju i wyrozumialosci a tu nagle mloda osobka bez doswiadczenia zyciowego ubliza slowami niewybrednymi.Jak musi sie wysoko cenic skoro zwraca sie do osoby wyksztalconej na poziomie nie nizszym niz jest sama slowami „to nie ten poziom” Jak mozna ocenic kogos „pani sie nie zna”gdy sama nie posiada wiadomosci z zakresu finansow i rachunkowosci podatkowej.O co w tym wszystkim chodzi?Czy jest to prywatna rozgrywka,czy chodzi moze o sprywatyzowanie Przychodni.Tak czy siak wiadomo ze straca na tym pacienci .

  10. Ja 2 napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 21:52

    Do Ja – Czy osobą, ktora będzie robila porządki z „pseudoelita łaskarzewska” ma być owa burmistrz – osoba nie posiadająca żadnej kultury, traktująca wszystkich z góry? Osoba, która ma bardzo wysokie mniemania o sobia, a żadnej wiedzy i umiejętności odnośnie zajmowanego stanowiska, która przyszla tutaj tylko po to żeby zrobić karierę i zarobić kasę? To jest „właściwa” osoba na tym stanowisku? To ma być osoba, ktora będzie uczyła innych? osoba, która kłamie i obraża innych, oczywiście pomijam używane przy tym emiptety i słownictwo tej pani. Na pewno większośc mieszkańców ma już dosyć rządów tej pani i weźmy się do roboty, żeby przy następnych wyborach nie trafiły nam się takie „jaja zbuki”.

  11. W.G napisał(a):
    25 listopada 2012 godz. 22:22

    Od 2 lat macie problem i mieszanie w garach.Staropolskie powiedzonko”Polak madry po szkodzie”trzeba dopelnic..Laskarzewiacyniestety zawsze glupi.Pokazcie mi jakies miasto gdzie przywozi jakas gospodyni burmistra pod fartuchem.Skoro przyjeliscie i zaklepaliscie czlowieka znikad a wlasciwie”jezdzca bez glowy”/tak z westernu/ to co narzekacie.Osoba wychowana gdzies pod kresami w innej kulturze,nie znajaca realiow zycia/poza ukonczona uczelnia i obrona/,bez doswiadczenia zajmuje stanowisko burmistrza…no bez zartow,ale np.w Garwolinie moglaby pracowac jako wychowawczyni w przedszkolu.Tylko czego by nauczyla dzieci.

  12. xyz napisał(a):
    26 listopada 2012 godz. 01:44

    @ Pacjentka
    Proszę nie wypowiadać się w imieniu wszystkich pacjentów, ani tym bardziej składać w ich imieniu jakichkolwiek deklaracji.

  13. ika napisał(a):
    26 listopada 2012 godz. 16:16

    Jestem napewno jedną z bardzo wielu osób wstydzących się z oddania głosu w wyborach na panią Sopel. Jej nietaktowne zachownie jest wyrazem prostactwa i braku kultury, u każdego, a u urzędnika samorządowego – szczególnie.
    Pani Doktór szkoda zdrowia.Przykrość jaka Panią spotkała od osoby, która jest dużo niżej od Pani pozimu, wiedzy i kompetencji – nie zasługuje na przejmowanie się nią.
    Jest Pani autorytetem dla bardzo wielu pacjentów.
    Życzyę szybkiego powrotu do zdrowia i do zobaczenia w Przychodni.

  14. ostrożny napisał(a):
    26 listopada 2012 godz. 22:31

    Postaram się być obiektywny.
    Wychodzi na to, że jakieś opłaty za użytkowanie obiektu SPZOZ to powinny być. Takie czasy, nie ma już nic za darmo.
    Można dyskutować wysokość opłat, wystawiać faktury i zapomnieć o USTNYCH USTALENIACH, bo te już są od ponad dwóch lat – nieaktualne.
    Rację maja Państwo Banaszek, że naliczenia wsteczne nie mogą tu mieć miejsca.
    Konieczna jest PISEMNA UMOWA i dostarczane faktury.
    Nawet na symboliczne kwoty.
    Nieuprzejmość Pani Burmistrz wobec powszechnie szanowanej Lekarki jest wysoce naganna moralnie, ale niekaralna prawnie.
    Panią Burmistrz puściły nerwy, bo już dawno powinna tę sprawę uporządkować. Nieuprzejmym zachowaniem chciała przykryć swoje niedopatrzenie. Bo Ona musi dbać o dochody Miasta Łaskarzewa, chyba że Rada Miasta zwolni Ośrodek z opłat. Wówczas Pani Burmistrz nie będzie miała podstaw do jakichkolwiek żądań. Może wówczas zacząć kontrolować stan BHP (wejścia, wyjścia, itp.), przestrzegania przepisów PPOŻ, słać SANEPID, itd szykany robić wobec Kierowniczki SPZOZ- bo jest wybraną na Burmistrza na jeszcze dwa lata. Po prostu ma prawo się czepiać. Jest WŁADZĄ.
    Odwróćmy rozumowanie: gdyby tego nie zrobiła, to można by Jej zarzucać brak dbałości o finanse Miasta.
    Rozwiązanie jest w rękach Radnych. Mogą ustalić symboliczne opłaty, np. 100 zł na miesiąc.
    Oni nie wiedzą, że tak naprawdę to Oni rządzą, bo ustalają SPRAWY FINANSOWE, czyli to co nas wszystkich rajcuje i się nazywa KASA.
    A tu takie zdanie Pan Banaszek przytacza, a w nim frazę, że URZĄD MIASTA jest właścicielem pomieszczeń SPZOZ!
    Dalej tę myśl rozwija i drąży, zapodając, że Burmistrz jest organem wykonawczym Urzędu Miasta.
    I to pisze BYŁY RADNY?
    Ludzie, przecież te pomieszczenia (i inne komunalne) są własnością MIASTA, rozumianego jako WSPÓLNOTA SAMORZĄDOWA Jego mieszkańców!
    Burmistrz jest organem władzy samorządowej, wybranym przez mieszkańców, do m.in. zarządzania tym wspólnym mieniem. Do dbania o to mienie i jego ROZWÓJ, żeby wszystkim żyło się lepiej …
    Do pomocy w tym ZARZĄDZANIU ma URZĘDNIKÓW, których jest KIEROWNIKIEM.
    Ci ludzie, łącznie z Panią Burmistrz – to jest dopiero URZĄD, posiadający STRUKTURĘ.
    Czy STRUKTURA, układ organizacyjny MOŻE BYĆ właścicielem czegokolwiek?
    Ale władzę i odpowiedzialność wobec wyborców, ma tylko Pani Burmistrz.
    Oczywiście wszystko regulują przepisy, w tym STATUT MIASTA, który niedawno uchwaliła RADA MIASTA.
    To rada zakłada ograniczniki na Burmistrz, poprzez uchwalenie planów finansowych Ją obowiązujących, co po roku kwituje w ABSOLUTORIUM.
    Burmistrz wdaje to, co jej uchwali Rada.
    To są plany finansowe, gdzie podaje się ile na co, oraz można jeszcze doprecyzować – jak! Są wydatki sztywne i inwestycyjne, są kredyty i dochody stałe i zmienne. Cała czarna magia finansów samorządowych.
    Jeśli były radny uważa, że to URZĄD MIASTA jest właścicielem pomieszczeń SPZOZ, to ja się już nie dziwię, ze do tej pory żadnych opłat nie było …
    Pora zacząć rozumieć podstawowe kwestie.
    Ludzie już dawno temu lądowali na księżycu.
    Co do walki Pani Burmistrz z ELITAMI Miasteczka.
    Nauczyciele już zostali ruszeni, i to w sposób podrywający ich autorytet tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego.
    Teraz pora na lekarzy.
    Czy w kolejce na OSTRE POTRAKTOWANIE nie czekają aby teraz duchowni łaskarzewskiej Parafii?
    Niektórym takie szarpanie ELIT bardzo się podoba.
    Do czasu, jak to nie dotknie ich bliskich.
    Bo przecież wszyscy dziś się kształcą.
    To się nazywa FILOZOFIA KALEGO.
    Pozdrawiam wszystkich, ale ostrożnie …

  15. Maryla napisał(a):
    27 listopada 2012 godz. 12:45

    Zgadzam sie ogolnie z trescia” ostroznego”,chociaz uwazam,ze to stwierdzeni o wlascicielu-Urzedzie Miasta bylo poprostu przeoczeniem.Zastanawiam sie jednak czy nie warto sobie odpuscic odnosnie zachowania-WYCHOWANIA-p.burnistrz.Przeciez strona Nasze Sprawy moze byc czytana przez jej rodzicow.Jak musi im byc przykro,gdy dowiaduja sie o takich sprawach,o krytyce,szczegolnie z zakresu WYCHOWANIA i kultury.Napewno to sa ludzie w starszym wieku,czy wytrzymaja.Chyba,ze Tata jest w pelni sily,wezmie pasa i przyjedzie uczyc szacunku do innych.Jest jednak problem-dzieci nie wolno bic.

  16. ostrożny napisał(a):
    27 listopada 2012 godz. 20:56

    @Marylo!
    Ludzie tak mówią, bo tak uważają.
    Uważają, że jest Urząd Miasta, którego wszystko jest …
    Już poprzednio czytałem w dokumentach o sprzedaży jakiejś działki, że sprzedaje ją URZĄD MIASTA (UM)…
    Przeprowadźmy rozumowanie: gdy odwołujemy aktualną Panią Burmistrz i wybieramy Nową (teraz lub za 2 lata) to może Ona zwolnić (bardziej teoretycznie) WSZYSTKICH lub wypowiedzenie może dać wszystkim NA RAZ pracownikom UM.
    Gdyby byli właścicielami mienia miejskiego jako UM, to co z dotychczasowym prawem własności?
    Ono znika z chwilą ustania stosunku zatrudnienia i przerwania sprawowania mandatu przez Burmistrza.
    Wniosek: UM nie jest właścicielem mienia komunalnego.
    I z tego wyciągajmy wszyscy wnioski jako WSPÓŁWŁAŚCICIELE.
    Wybierając Burmistrza wybieramy tylko CZASOWEGO ZARZĄDCĘ do dbania o nasze mienie i realizację zadań Miasta, wynikających z ustawy o Samorządzie Gminnym.
    Nikogo więcej, tylko czasowego zarządcę.
    I o tym pamiętajmy przez najbliższe 2 lata.
    Żeby znowu nie wybrać Gwiazdy OMC doktor.
    P.S.
    Może dlatego Pani DOKTOR Banaszek została zaatakowana niegrzecznością, bo Ją już tak tytułują, a Pani Burmistrz jeszcze nie? Ona nadal jest tylko ZWYKŁYM MAGISTREM?

  17. ostrożny napisał(a):
    28 listopada 2012 godz. 20:32

    Może przynudzam, ale dodam, że wybierając sobie jako WSPÓŁWŁAŚCICIELE mienia miejskiego Radę i Burmistrza na 4 lata, żeby nim DOBRZE zarządzali, nie możemy tak co miesiąc lub dwa – ingerować w ich decyzje.
    Rada rozlicza Burmistrza w absolutorium, jak realizował budżet w danym roku. Mieszkańcy rozliczają Burmistrza i Radnych co 4 lata w wyborach. To znaczy albo ich wybiorą, albo nie.
    Dlatego na bieżące modyfikacje decyzji Pani Burmistrz mogą wpływać tylko radni. Najlepiej, jak z grupy co ma większość w Radzie. W sprawie opłat za użytkowanie pomieszczeń SP ZOZ powinni interweniować właśnie radni. Wiodącą osoba powinien być Radny/Radna z okręgu, gdzie zlokalizowany jest SP ZOZ.
    Jak tego nie zrobią, to znaczy nie rozwiążą problemu opłat, tak żeby uwzględniony był interes i placówki jak i społeczny, czyli MIESZKAŃCÓW oraz budżetu Miasta Łaskarzewa – to należy im to za niecałe dwa lata PRZYPOMNIEĆ.
    Co do złych emocji i okazanego przez Panią Burmistrz braku szacunku dla zasłużonej Pani Doktor, to tak już dzisiaj jest.
    Według nowoczesnych technik zarządzania, nie liczy się człowiek i jego dokonania.
    Po prostu starych się zwalnia.
    Mówi się im, że są NIEDOSTOSOWANI do nowej rzeczywistości.
    Tylko że tego zwalniania to uczy się studentów marketingu i zarządzania w taki sposób, żeby NIEPOTRZEBNI – sami się zwalniali albo odchodzili na renty inwalidzkie.
    Wtedy MŁODZI MANAGEROWIE mają mniej pracy do wykonania.
    A kto nie lubi poleniuchować w pracy, grając np. w jakąś grę na służbowym komputerze …
    Podsumowując:
    Należy za 2 lata wybrać DOBRYCH RADNYCH i DOBRĄ NOWĄ / DOBREGO NOWEGO Burmistrza miasta Łaskarzewa, skoro pomysł z Referendum nie wypalił.
    Żeby się z nas przynajmniej nie śmiali w okolicy …

  18. ostrożny napisał(a):
    28 listopada 2012 godz. 20:37

    Jeszcze jedno.
    Podczas nadchodzącej za 1,5 roku kampanii wyborczej do Rady Miasta, nie można zapomnieć, kto OSOBIŚCIE zaprosił i wypromował osobę Pani Lidii Sopel-Sereji.
    I tu nie powinno być litości ani rodzinnych koneksji.
    Każdy z nas płaci za głupie decyzje innych.
    Ja też dałem się nabrać Serbiankom.
    Lepiej niech już robią TYLKO te swoje wspaniałe pyzy …

  19. Gospodyni napisał(a):
    29 listopada 2012 godz. 23:16

    Pamietam jak Pani Janka przyprowadzila jakas dziewczynke do naszej stodoly i powiedziala babki ta pani bedzie burmistrzem.Musimy sie trzymac i zrobic wszystko zeby wygralaq.No i mamy.Wiele z nas sie dziwilo kto to skad ale przy oranzadzie sie rozkrecilo no i bylo fajnie.Ale po wyborach malo ktora znas jest zadowolona.

  20. luzak napisał(a):
    30 listopada 2012 godz. 21:48

    Lubię Serbianki z wielu powodów.
    Jednym z nich jest ich autentyczność.
    Dwa lata temu w TVN była mocna kampania przeciwko Larry’emu. To była istna NAGONKA, a My ulegliśmy lekkiej manipulacji, chociaż Larry Świętym nie był …
    Oni tak sami z siebie nie przyjeżdzają, ktoś to musiał im nadać … Domyslam się, że brała w tym udział główna Promotorka Naszej Gwiazdy.
    Było jak było i wydawało się, że każdy kandydat wygra z Larrym, bo On przekroczył granice dobrego smaku, nawet jak na łaskarzewskie standardy.
    Dlatego rozumiem @Gospodynię, że Serbianki nie miały zbyt wielkiegi wyboru, a my wszyscy – razem z nimi też nie …
    No i stało się.
    Mamy to co WYBRALIŚMY i musimy z tym żyć jeszcze przez dwa lata.
    Ale przyznajmy uczciwie.
    Obecna Pani Burmistrz w wystąpieniach oficjalnych i na wyjazdach – dobrze reprezentuje Nasze Miasto, lepiej niż Larry.
    Jest ładna i zgrabna oraz nie wpycha się nachalnie wszędzie, jak Jej porzednik.
    Swoje publiczne wystapienia podczas wszelakich świąt – ma dobre, jak na łaskarzewski poziom.
    Źle zrobiła z wodą i ściekami, szkołami i Panią Doktór Banaszek oraz paroma innymi sprawami.
    Naobiecywała że wiele naprawi w Naszym Mieście i miała się czesto spotykać z mieszkańcami.
    Pozostały tylko obietnice.
    Tak to jest, jak się nie zna dobrze człowieka.
    Do tego co napisał @ostrożny, dodałbym drugie dno w sprawach Jej stosunku do miejscowych ELIT.
    Ona nie tylko chce pokazać, że te ELITY nic dla Niej nie znaczą, lae chce ustanowić SWOJE.
    Tak się stanie w obsadzie kierownictwa szkół i SP ZOZ.
    Po prostu NOWE osoby w tycj placówkach będą Jej zawdzięczać staniwiska, więc będą Jej Wierne …
    Dochodzi postawa grupy radnych, którzy bezkrytycznie popierają pomysły Pani Lidii S-S.
    A mogą (i powinni) wiele z nich blokować.
    Nie byli ostrożni z wodą i ściekami i teraz mamy PASZTET.
    Dlatego przyjrzałbym się lepiej RADNYM, bo mają swój spory udział w kłopotach, które dotyczą i dotkną mieszkańców Naszego Miasteczka.
    Oni zapomnieli, że za dwa lata już mogą nie być radnymi?
    Piątka przytomnych radnych, to stanowczo za mało, żeby uzdrowić sytuację.
    Pozdrawiam wszystkich, szczególnie @Gospodynię.

  21. Mokka napisał(a):
    1 grudnia 2012 godz. 12:20

    Luzaku, przyznam się, że nie przeczytałam wszystkiego, ale powiem tak:
    Telefon do TVN wykonali ci Twoi „przytomni radni”, którzy za Larrego mieli w radzie większość i blokowali wszelkie, dobre czy złe, pomysły. To to samo stronnictwo, w każdym razie. Teraz jakoś nie piszą zgłoszeń do prokuratury, a na ważnych głosowaniach wstrzymują się od głosu.
    Jak sam widzisz – w Łaskarzewie są trzy opcje, nie dwie. I do tego – nie jestem z PiS, ale mam teorię UKŁADU, bo niektóre rzeczy (interesy) dziwnie się zazębiają.
    Serbianki nie są chorągiewkami, raz obrany kierunek uważają za jedyny słuszny i trwają przy nim do końca. Ja jestem człowiekiem wątpiącym i nie umiem mieć stałych poglądów, jedyne co – to staram się, by wynikały z tego, że myślę, że to ja myślę i jeśli akurat myślę nierozważnie, to trudno – mówię, co myślę albo przynajmniej milczę.
    Są jednak osoby-chorągiewki, które jak satelity krążą wokół stołka, a osoba siedząca na stołku myśli, że to chodzi o jej zalety. Nie! Ale te osoby też są potrzebne w społeczeństwie, poprawiają humor szefowi – i niech tak będzie.
    Sprawa ośrodka jest taka sama jak szkół. Po prostu zmieni się kierownik, a ośrodek i pacjenci może nawet zyskają. Bardzo Panią Doktor szanuję, ale widzę to jasno – nie wygra.
    Schemat ten sam – dyrektor szkoły myśli, że jest nauczycielem i szefem o długim stażu, to jemu należy się czołobitność ze strony „dziewczyniny z Kresów”. Ale ona ma też swoje-moje. I jest twarda. Popełnia błędy.
    Nie umiem tego ocenić, kto dobry i zły. To są dobrzy zwykli ludzie uwikłani w złe sytuacje, a może odwrotnie.
    Zagłosowaliśmy, mamy to, co przypieczętowaliśmy.
    Przetrwamy, dotrwamy, damy sobie radę.

  22. luzak napisał(a):
    1 grudnia 2012 godz. 14:03

    @Mokka!
    Dziękuję za rozjaśniający wpis.
    Kilka punktów widzenia zbliża nas bardziej do prawdy.
    Znając rezultaty działań różnych osób sprzed lat, nie dziwi fiasko starań o referendum.
    Oceniamy ludzi po ich działaniach, a ich rezultaty są niekiedy wypadkową pragnień i możliwosci. No i te uwikłania rodzinne oraz towarzyskie, które nazywasz UKŁADEM.
    Wydawało się, że Pani Lidia Sopel-Sereja, jako osoba NIE UWIKŁANA w łaskarzewskie UKŁADY, będzie działała dla dobra wszystkich. Ograniczaja Ją (jak i nas wszystkich) realia finansowe. Zapomnieliśmy, że wybrana przed dwoma laty Pani Burmistrz też ma swoje poglądy, temperament, przyzwyczajenia i własne metody pracy w samorządzie.
    Stała się istotnym, nowym czynnikiem na łaskarzewskiej szachownicy, gdzie wydawało się, że wszystkie figury będą stały na danych polach i miały tę samą wartość.
    Ale okazana osobowość Pani Lidii S-S zaskoczyła nawet Serbianki, które bardzo szanuję, mimo Ich wad.
    A któż ich nie ma?
    Jeszcze raz dziękuję za umiarkowany i kompromisowy wpis.
    Bo wszyscy musimy zmierzać do kompromisu, gdzie nie będzie przegranych. Po prostu ktoś UGRA mniej, ale nie straci.
    Jako mieszkańcy małej społeczności musimy się dogadać, bo trzba dalej żyć i to raczej w atmosferze życzliwości, bo po co sobie zatruwać życie, które nie trwa wiecznie.
    Cenię wpisy @ostrożnego, który przytomnie przypomina Nam, że jesteśmy współwłascicielami Naszego Miasta.
    Decydujemy jakie ono ma być co 4 lata, dlatego już dziś należy wyciągać wnioski sprzed 2 lat, żeby za kolejne 2 lata zmniejszyć ilość błędów.
    Z praktyki mimionych dwóch lat widać jak ważni są RADNI.
    Przy silnej osobowości Pani Burmistrz, na czele rady powinna stać równie silna i kompetentna osoba Przewodniczacej Rady.
    Szkoda że Pani Beata musiała ustąpić, ale to raczej wina radnych, którzy Jej nie wspierali.
    Nie potrafli wspiąć się na poziom INTERESU WSPÓLNEGO.

  23. Bez-Radny napisał(a):
    9 grudnia 2012 godz. 18:47

    Musze wprowadzic male sprostowanie, oczywiscie jesli teksty publikowane na tej stronie maja byc zgodne z prawda! Co do ustalenia ceny skupu żyta, która służy do obliczenia podatku rolnego za podtrzymaniem dotychczasowej kwoty 50 zł było tylko 4 Radnych ( Radny Dębek, Bożek, Laskowska i Pietrzak ) 11 Radnych się po prostu wstrzymało. Zapraszam wszystkich chętnych na najbliższą sesje RM 12 grudnia 2012 r na której ustalane bedą stawki tzw podatku śmieciowego! Okaże się wówczas czy wszyscy Radni w sposób wyważony i skrupulatnie będą działać w interesie mieszkanców czy też jak zwykle pojdą za głosem P Burmistrz! Pozdr Radny Rady Miasta

  24. eryk napisał(a):
    9 grudnia 2012 godz. 20:15

    @Bez-Radny
    Tak, faktycznie, w relacji było to opisane nieprecyzyjnie. Wniosek w sprawie podtrzymania dotychczasowej kwoty 50 zł został przyjęty 4 głosami za, 10 wstrzymujących się. Natomiast cała uchwała (z uwzględnionym wnioskiem) została przyjęta 11 głosami za, 3 wstrzymujące się. Skorygowałem odpowiednio tekst.

  25. Nasze Sprawy » Archiwum » Rozmowa z panią Marianną Banaszek napisał(a):
    4 stycznia 2013 godz. 20:16

    […] dotyczący opłat za użytkowanie lokalu (patrz artykuły: Zamiast remontu — nota odsetkowa, Relacja z XXV sesji RM, Kierownik SPZOZ rezygnuje, Relacja z XXVII Sesji Rady Miasta). Dotychczasowy kierownik, p. […]

Jakość powietrza

Kalendarz

listopad 2012
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
2627282930  

Archiwum artykułów