50 lat od śmierci Kazimierza Świtalskiego

K.SwitalskiW piątek 28 grudnia 2012 r. minęło 50 lat od śmierci Kazimierza Świtalskiego. Warto pamiętać o tej postaci, był to bowiem człowiek wyjątkowy. Nie tylko polityk i jeden z najbliższych współpracowników Józefa Piłsudskiego ale także publicysta, redaktor dzieł Marszałka oraz wytrwały kronikarz historii obozu piłsudczyków.

Dla nas – mieszkańców Łaskarzewa – znany jest przede wszystkim jako jeden z inicjatorów powstania przedwojennego Ośrodka Wypoczynkowego Pracowników Skarbowych w Łaskarzewie (Kolonia Stowarzyszenia Urzędników Skarbowych). Jedna z willi do dziś na jego pamiątkę nosi nazwę „Świt”.

Z Wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Świtalski):
Kazimierz Stanisław Świtalski (ur. 4 marca 1886 w Sanoku, zm. 28 grudnia 1962 w Warszawie) – polski polityk, legionista, współpracownik Józefa Piłsudskiego, po 1926 w tzw. grupie pułkowników, w latach 1928–1929 minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego, w 1929 premier II Rzeczypospolitej, senator w 1935. W okresie 1930–1935 marszałek Sejmu, w latach 1939–1945 w niewoli niemieckiej, później w okresie 1948–1956 więziony przez władze PRL.

Otrzymał staranne, patriotyczne wychowanie w domu rodzinnym (jego ojciec był powstańcem styczniowym). Studiował na Uniwersytecie Lwowskim, gdzie uzyskał w 1911 roku doktorat w zakresie polonistyki pod kierunkiem znanego filologa Wilhelma Bruchnalskiego.

Obok Walerego Sławka, Aleksandra Prystora i Józefa Becka – był jednym z najbliższych współpracowników Józefa Piłsudskiego. Należał do głównych organizatorów zamachu majowego w 1926 r. W warszawskim mieszkaniu Świtalskiego odbywały się narady i spotkania Piłsudskiego z jego zwolennikami.

Kazimierz Świtalski był jedynym członkiem przedwojennego najwyższego kierownictwa piłsudczyków przebywający po wojnie w PRL. Niestety, w ojczyźnie spotkały go represje i więzienie.

Już od okresu I Wojny Św. Świtalski zaczął prowadzić regularny pamiętnik. Początkowo był to lakoniczny „dziennik czynności”, z czasem coraz bardziej rozbudowany. Ta kronika okazała się najbardziej miarodajnym i bezpośrednim zapisem pracy polskiego obozu władzy, z którego pełnymi garściami czerpią po dziś dzień badacze. Pełne wydanie obszernego pamiętnika Świtalskiego ukazało się drukiem dopiero w 1992 roku (Diariusz 1919-1935, „Czytelnik”, Warszawa 1992. 836 str.).

Co nam pozostało w Łaskarzewie po Kazimierzu Świtalskim i jego kuzynce Jadwidze? Niewiele – chyba tylko wspomnienia o czasach świetności Ośrodka „Świt” i zlokalizowanych w pobliżu willach „Teodorówce” (zniszczona w czasie wojny), „Hermanówce” i „Lubliniance”.

Opracowanie: Eryk Laskowski
foto: Wikipedia

[al2fb_like_button]

Tagi:

13 komentarzy do “50 lat od śmierci Kazimierza Świtalskiego”

  1. Aneta Wójcik napisał(a):
    29 grudnia 2012 godz. 17:02

    Świetne wspomnienie!
    Kazimierz Światalski był Premierem a następnie Marszałkiem Sejmu. Zainteresowanych poszerzeniem wiedzy dot. tworzenia Świtu, wizytach Sławoja-Składkowskiego i innych ważnych osobistości „na terenie 100 ubikacyj mieszkalnych” zachęcam do lektury Czasopisma Skarbowego z 1931 r. (które wykorzystuję w swoim doktoracie). Polecam – tę prasę – tym bardziej, że dostarcza oprócz energii i dumy z naszego miasta także wiedzy o dawnej leksyce (np; „ubikacyje mieszkalne”).

    Zakończenie artykułu jest słuszne i celowe, właśnie pozostańmy z pytaniem: Co nam pozostało…

    Z noworocznymi pozdrowieniami dla Wszystkich Czytelników i ich bliskich,

    Aneta Wójcik

  2. KAK napisał(a):
    30 grudnia 2012 godz. 09:02

    Gorąco namawiam panią dr Anetę Wójcik do goszczenia na łamach NS. Powspominajmy chociaż świetlaną przeszłość Łaskarzewa skoro teraźniejszość jest tak nieciekawa.
    PS : Jak trafić na te stare roczniki Czasopisma Skarbowego?

    Serdecznie Panią pozdrawiam.

  3. absolwent liceum napisał(a):
    31 grudnia 2012 godz. 10:42

    właśnie, też bym chętnie poczytał:)

  4. mieszkaniec napisał(a):
    31 grudnia 2012 godz. 14:22

    Proponuje,pod uwage R.M. aby z okazji 50 rocznicy smierci Pana K.Switalskiego nadano nazwe ktorejs ulicy lub placu/np.obecnego M.Rynku/-Jego Imieniem. Tylko,zeby sie znow niewyglupic jak przy Duzym Rynku.”DUZY RYNEK im.JOZEFA PILSUDSKIEGO”.

  5. Aneta Wójcik napisał(a):
    31 grudnia 2012 godz. 14:47

    A ja gorąco dziękuję za namowę z której – oczywiście- skorzystam.
    Gdyby mniejszy był fragment doktoratu dot. Czasopisma Skarbowego to umieściłabym go w komentarzu a tak
    wskazuję na żródło: http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra.
    Wiem też, że powstała praca magisterska o tematyce turystyczno-krajoznawczej Łaskarzewa napisana przez młodszą Bogucczankę z działek. Nie czytałam jeszcze tej pracy. Myślę jednak, że warto zgromadzić wszelkie opracowania odnoszące się do naszego miasta. A skoro piszę o pracach innych to raz jeszcze pragnę podziękować Państwu Marii i Edmundowi Zackiewiczom za ich opracowanie, które polecam zainteresowanym „naszą” historią.

    Też serdecznie pozdrawiam i życzę radosnego Sylwestra, i dobrego nowego roku.
    Aneta Wójcik

  6. Aneta Wójcik napisał(a):
    31 grudnia 2012 godz. 15:11

    Widzę, że mój komentarz czeka na akceptację redaktora a więc przy tej okazji – mając w pamięci inicjatywę uczczenia Walentego Lewandowskiego – wspomnę o:
    – 4 tomie książki W. Przyborowskiego „Dzieje 1863”;
    – „Listach” Bolesława Prusa (Aleksander Głowacki był w oddziale dowodzonym przez łaskarzewianina).

    Co tak długo Cenzor czyta?..)
    Aneta Wójcik

  7. mieszkaniec napisał(a):
    31 grudnia 2012 godz. 19:29

    Jest też praca magisterska -łaskarzewscy Żydzi.Czy ktoś wie coś na ten temat?

  8. mieszkaniec II napisał(a):
    1 stycznia 2013 godz. 14:06

    Podazajac za propozycja nadania nazwy imieniem Pana Switalskiego,proponuje nadac przedluzeniu ul Dabrowskiej od ul Polnej do Switu/ujecie wody/
    Pozdrawiam i zycze wszystkim mieszkancom SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU.

  9. Licealista napisał(a):
    2 stycznia 2013 godz. 11:21

    Jestem zainteresowany tymi wszystkimi „pracami” o ktorych wspominacie.Przydaloby sie to wszysto zebrac,tak aby osoba ktora czegos szuka mogla to odnalezc, jednoczesnie mam pytanie jak te wzsystkie opracowania udalo sie stworzyc? Ja tak pytam i szukam w naszym miescie i nikt nie chce pomoc….

    pozdrawiam
    Licealista

  10. Aneta Wójcik napisał(a):
    2 stycznia 2013 godz. 13:25

    Nic nie wiem na temat magisterki o Żydach a chciałabym się dowiedzieć. Wyobrażcie sobie, że na wystawie na krakowskim Kazimierzy umieszczono zdjęcie uczących się łaskarzewskich Żydówek. Fotkę tę umieściłam w doktoracie jako symbol „postępowości” łaskarzewskiej społeczności (emancypacji itp.). (Zainteresowanym na mejl mogę wysłać wycinek doktoratu odnoszący się do historii Łaskarzewa, miejsc upamiętniających dawnych mieszkańców (m.in. treść epitafium Warszawera). Warto też wspomnieć o „symbolu” z Majdanka.
    A co się tyczy nadania imienia ulicy to jestem za tym, jeśli ten odcinek jest jeszcze „bezimienny”. (Lokalizacja też byłaby czytelna, uzasadniona i logiczna). Przeciwna jestem kosztownemu uzupełnianiu nazw placów, czy ulic poprzez dodawanie członów.

    Z pozdrowieniami, Aneta Wójcik

  11. absolwent liceum napisał(a):
    3 stycznia 2013 godz. 16:33

    Pani Aneto, ja poproszę:) mój e-mail: ajrisz1 (at) poczta.fm
    z góry dziękuję!

  12. Aneta Wójcik napisał(a):
    3 stycznia 2013 godz. 17:19

    Drogi Licealisto. nie załamuj się, ja służę pomocą. Damy radę!
    Aneta Wójcik

  13. Aneta Wójcik napisał(a):
    7 stycznia 2013 godz. 15:11

    Absolwencie! Proszę sprawdź- coś nie tak jest w adresie mejlowym bo wracają listy.
    Aneta Wójcik

Jakość powietrza

Kalendarz

grudzień 2012
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Archiwum artykułów