Złoty Jubileusz ks. Syczewskiego
Zamieszczone przez eryk | Kategorie Relacje
Taka uroczystość nie zdarza się często. Ksiądz Eugeniusz Syczewski, przez 16 lat proboszcz naszej parafii, w niedzielę 1 września świętował 50 lat kapłaństwa. Nie świętował sam, lecz w gronie swoich kolegów z seminarium – także jubilatów: ks. Józefa Skorodiuka, pracującego w Archiwum Diecezjalnym w Siedlcach, ks. Zbigniewa Szczepańczuka i ks. Jana Toczyskiego. W uroczystości uczestniczyli dostojni goście: księża z dekanatu łaskarzewskiego, przedstawiciele Kurii Diecezjalnej, reprezentanci władz samorządowych, organizacji i stowarzyszeń działających na terenie parafii, poczty sztandarowe, orkiestra strażacka. Byli oczywiście parafianie z Łaskarzewa, ale nie tylko: przybyli także goście z tych miejsc, gdzie ks. Syczewski posługiwał jako kapłan. Szczególnie liczna była grupa przedstawicieli parafii w Liwie, poprzednim miejscu pracy ks. Syczewskiego jako proboszcza.
Rozpoczynając mszę św, ks. Eugeniusz Syczewski przypomniał swoich kolegów-kapłanów, którzy już odeszli: ks. Romańczuka, ks. Młynarskiego, ks. T. Białeckiego z Garwolina, ks. Zychorę z Maciejowic, ks. S. Maksymowicza – śp. proboszcza w Garwolinie, ks. Z. Chabera – znanego wielu osobom organizatora pielgrzymek. Podziękował za łaskę powołania, 50 lat kapłaństwa, za ludzi, których Pan Bóg postawił na drodze posługi kapłańskiej jubilatów. Wspomniał kochających rodziców, którzy dali mu wychowanie i atmosferę religijną w domu, rodzeństwo, wychowawców, profesorów z seminarium, kolegów kapłanów z parafii w Łaskarzewie i innym miejscach swojej posługi kapłańskiej. Dziękował uczestnikom uroczystości: orkiestrze, chórowi, wszystkim parafianom i przybyłym gościom.
Homilię wygłosił ks. Jan Spólny, proboszcz parafii Gończyce. Przypomniał m.in życie ks. Eugeniusza Syczewskiego i jego drogę posługi kapłańskiej. Rozpoczął wspomnieniem lat młodości ks. Eugeniusza – szkołę podstawową w Wohyniu, liceum w Milanowie. Przypomniał słowa, które ks. Eugeniusz napisał wstępując do seminarium w 1957 roku – „od najmłodszych lat rozwijała się we mnie chęć do poświęcenia się na służbę Bogu”. Jak powiedział ks. Jan, tę dewizę z młodości ks. Eugeniusz realizuje cały czas swoim życiem.
Przypomniał miejsca pracy ks. Syczewskiego od jego święceń kapłańskich w 1963 roku: Kosów Lacki, Łosice, Żelechów, Międzyrzec Podlaski, Łuków, Parczew, okres probostwa w Jerzyskach, a potem przez dziesięć lat w Liwie i na koniec 16 lat w Łaskarzewie. Wszędzie, gdzie pracował ks. Eugeniusz Syczewski, widać było jego dbałość o obiekty sakralne, godny wygląd i warunki działania dla głoszenia słowa bożego. Ale posługa ks. Syczewskiego to nie tylko troska o budynki parafialne, cmentarze i domy katechetyczne. To także troska o historię i tożsamość narodu. To przede wszystkim wielka troska o ducha.
Początkowy okres pracy ks. Syczewskiego przypadł na lata Soboru Watykańskiego II. Dla Polski to czas zniewolenia w ustroju komunistycznych. To także okres odnowy duchowej i czas wielkich peregrynacji świętych obrazów po terenach dzisiejszych diecezji siedleckiej i drohiczyńskiej. Ks. Syczewski należy do pokolenia kapłanów, które obroniło wiarę w Narodzie w czasach ateizacji i walki z religią.
Jak powiedział ks. Jan, na co dzień widzieliśmy ks. Syczewskiego inaczej – spokojnego, rozmodlonego, z brewiarzem, w cichej adoracji. On i czcigodni jubilaci, zgromadzeni na niedzielnej mszy św., „wstępowali w górę nieustannie”, nie tracąc nigdy chęci do stawiania się lepszymi. Pomagali błądzącym wydostać się z nizin grzechu. „Bóg zapłać za wzór kapłaństwa”.
Po zakończeniu liturgii, ks. Eugeniuszowi jako pierwsza kwiaty wręczyła grupka dzieci – przedstawiciele młodego pokolenia parafian łaskarzewskich. W imieniu władz samorządowych życzenia złożyli p. Burmistrz Łaskarzewa i Wójt Gminy Łaskarzew. W imieniu parafian, Rady Parafialnej, grup modlitewnych, Akcji Katolickiej podziękowanie za lata pracy i życzenia złożyła p. E. Ostrowska.
Po zakończeniu goście udali się spotkanie z jubilatami w domu weselnym koło „Polleny”.
Opracowanie: Eryk Laskowski
[al2fb_like_button]
