Woda w prywatne ręce

WodaW naszym mieście rozwieszone są już ogłoszenia o najbliższej sesji RM w dniu 30-03-2011. Jednym z punktów porządku obrad jest „Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie nieruchomości na okres dłuższy niż 3 lata w trybie bezprzetargowym” (punkt nr 7). Brzmi to bardzo enigmatycznie, a tymczasem punkt ten dotyczy bardzo ważnej dla miasta sprawy: dzierżawy, na okres 15 lat, całej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, łącznie z oczyszczalnią ścieków i stacją poboru wody – w trybie bezprzetargowym. Jest to propozycja uchwały zgłoszona przez Burmistrza Miasta, mgr Lidię Sopel-Sereja.

Wydawać by się mogło, że ważne decyzje, dotyczące wszystkich mieszkańców, powinny zapadać po długiej dyskusji, dokładnym rozważeniu wszystkich możliwości, publicznym dialogu – a co najmniej po zapoznaniu mieszkańców z konsekwencjami proponowanego rozwiązania. A jak to wygląda w naszym mieście? Niestety, polityka informacyjna Burmistrza i związany z nią publiczny dialog są „pod psem”. W zasadzie nikt nic nie wie – nawet radni. Rozmawiałem z kilkoma osobami z Rady Miasta i w zasadzie można powiedzieć, że wiedzą niewiele więcej o przedmiocie głosowania, niż przeciętny mieszkaniec Łaskarzewa.

Przytoczmy parę faktów, dotyczących wodociągów i kanalizacji w mieście. Jakość wody jest zła, konieczna jest budowa stacji uzdatniania. Ponadto oczekiwaną inwestycją jest skanalizowanie lewobrzeżnej części miasta. Łączny koszt tych inwestycji szacowany jest na ok. 3mln złotych. Miasto w tej chwili nie ma pieniędzy na ten cel i musi znaleźć jakieś sensowne rozwiązanie.

Problem polega na tym, że wydzierżawienie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej nie jest jedyną możliwością rozwiązania naszych problemów z wodą. Jest kilka innych opcji, do których należą najbardziej podstawowe warianty:

  • utworzenie miejskiego przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego (jest to spółka prawa handlowego, zazwyczaj z ograniczoną odpowiedzialnością /sp. z o.o./, będąca w 100% własnością samorządu – model taki funkcjonuje aktualnie np. w Garwolinie),
  • partnerstwo publiczno-prywatne (PPP to przedsięwzięcia realizowane w oparciu o umowę długoterminową zawartą pomiędzy podmiotem publicznym a podmiotem prywatnym, której celem jest stworzenie składników infrastruktury umożliwiającej świadczenie usług o charakterze publicznym),
  • wreszcie umowy użyczenia lub dzierżawy.

Są też inne możliwości, które być może mogłyby znaleźć zastosowanie:

  • outsourcing niektórych operacji związanych z gospodarką wodno-kanalizacyjną (np. obsługi technicznej sieci wodociągowo-kanalizacyjnej lub oczyszczalni ścieków, bądź też zbierania opłat od mieszkańców lub innych zadań). Krótkie wyjaśnienie: outsourcing polega na oddaniu innemu przedsiębiorstwu pewnych własnych zadań, dzięki czemu możemy skupić swoje zasoby na innych sprawach lub też obniżyć koszty działania,
  • współpraca z innymi gminami w celu wspólnego rozwiązania problemów wodno-kanalizacyjnych (na przykład poprzez utworzenie jednego, dużego przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego – co może być dla wszystkich tańsze),
  • można też wyobrazić sobie wariant polegający na przejęciu wodociągów i kanalizacji w Łaskarzewie przez istniejące przedsiębiorstwo samorządowe – na przykład z Garwolina.

Inną kwestią jest pozyskanie środków na niezbędne inwestycje. Tutaj też należy przede wszystkim znaleźć i sprawdzić wszystkie możliwości dofinansowania zewnętrznego. To bez wątpienia wymaga czasu – warto pamiętać, że zdobycie środków przez samorząd wiąże się często z wielomiesięcznym „wydeptywaniem ścieżek” na różnych szczeblach władz wojewódzkich, w różnych funduszach, a czasami nawet i w ministerstwach. Trzeba szukać kontaktów i możliwości, a nie usprawiedliwiać się „że wszystkie programy już się pokończyły”. Jak nie pozyskamy środków z zewnątrz – to koszt inwestycji zawsze spadnie na barki mieszkańców!

Jak widać na powyższych przykładach – jest bardzo dużo możliwości do rozważenia. Ale żeby podjąć właściwą decyzję, trzeba wszystkie je przeanalizować, ocenić sensowność zastosowania, wady i zalety każdej z nich, wreszcie sporządzić bilans ekonomiczny (przynajmniej szacunkowy). Wtedy dopiero będzie można podjąć właściwą decyzję: odrzucić te propozycje, których nie da się z różnych przyczyn zastosować w Łaskarzewie, a z pozostałych wybrać wariant optymalny. Nie da się podjąć racjonalnej decyzji, jeśli nie posiadamy pełnych informacji. Wtedy też my, mieszkańcy, będziemy mieli pewność, że nasi przedstawiciele, jakimi są radni, wiedzą za czym głosują.

Bardzo ważne jest przedstawienie bilansu ekonomicznego proponowanych rozwiązań i ocena ich wpływu na finanse samorządu i kieszenie mieszkańców. Jest to o tyle ważne, że, wbrew temu co niektórzy mówią, samorząd ma bardzo ograniczony wpływ na wysokość opłat za wodę i odprowadzanie ścieków. Nie trzeba daleko szukać: proszę sprawdzić ile było uchwał w Garwolinie o braku zgody Rady Miasta na taryfikator cen, zaproponowany przez spółkę wodno-kanalizacyjną (której właścicielem jest przecież samorząd!). A co będzie w takiej sytuacji z prywatnym przedsiębiorcą? Rada Miasta stoi w zasadzie na straconej pozycji – po doświadczeniach innych samorządów widać, że podważenie taryfikatora cen, przedstawionego przez przedsiębiorstwo, jest wyjątkowo trudne. Jak będą się kształtowały ceny dla mieszkańców? Jaki będzie wpływ decyzji na budżet miasta? Jakie dodatkowe koszty będą ponosiły jednostki organizacyjne samorządu (szkoły, straż, przychodnia itd.), jeśli wodociągi i kanalizacja będą w gestii prywatnego zarządcy (w tej chwili nie płacą nic)? Na te pytania nie znamy w tej chwili odpowiedzi – a jak można bez tej wiedzy podejmować jakąkolwiek istotną decyzję?

Z prostego wyliczenia wyraźnie wynika, że ceny usług wodno-kanalizacyjnych być może będą musiały się drastycznie zwiększyć (może nawet o 100%!):

  • roczny przychód z opłat za wodę i ścieki /przy założeniu 100% ściągalności i aktualnych cenach/ — 450 tys. zł
  • szacowany dochód roczny miasta z opłaty za dzierżawę infrastruktury /informacja przedstawiona przez Burmistrza/ — 250 tys. zł
  • inwestycje 3 mln /przy założeniu, że będą zrealizowane ze środków własnych przedsiębiorstwa/ podzielone przez 15 lat dzierżawy — 200 tys. zł

Jak widać 450tys. – 250tys. – 200tys. = 0zł czyli koszty eksploatacji i zysk przedsiębiorstwa będą musiały pochodzić z podwyżek opłat. Ale to jest wyliczenie niekompletne, bo nikt nam nie przedstawił żadnych szczegółów na temat aspektów finansowych dzierżawy.

Dlaczego propozycja, zgłoszona przez p. Burmistrz, dotyczy dzierżawy bezprzetargowej? Przetarg, przy całych jego biurokratycznych wadach i długotrwałości, zapewnia przynajmniej jakąkolwiek przejrzystość podejmowania decyzji. Daje nam możliwość poznania i wybrania spośród konkurencyjnych ofert. Osoba, składająca propozycję bezprzetargowej dzierżawy w tak ważnej sprawie, sama prosi się o podejrzenia korupcyjne i zainteresowanie CBA.

Dlatego też apeluję do mieszkańców: do sesji zostało kilka dni i można jeszcze wpłynąć na radnych by nie podejmowali – jeszcze w tej chwili – tak ważnej dla miasta decyzji! Panie i Panowie Radni – ten temat wymaga szerokich konsultacji społecznych, których nie przeprowadzono! Głosowanie należy przełożyć na inny termin! A zanim w przyszłości zagłosujecie – chcemy wiedzieć, czy proponowane rozwiązanie jest dobre dla nas i dla samorządu.

Opracował: ABEL

Tagi: ,

8 komentarzy do “Woda w prywatne ręce”

  1. kak napisał(a):
    27 marca 2011 godz. 16:34

    „Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie nieruchomości na okres dłuższy niż 3 lata w trybie bezprzetargowym” (punkt nr 7 porządku Obrad …) na pewno nie może być poddany pod głosowanie, bez wcześniejszego i rzeczowego uzasadnienia.
    Sprawa jest zbyt poważna i brzemienna w skutki, a dotyczy nas wszystkich.
    Nie można przejść do porządku dziennego wobec zawartych w artykule tez i alternatywnych propozycji rozwiązań.
    Zatroskany mieszkaniec.

  2. Głos z "Działek" napisał(a):
    27 marca 2011 godz. 18:29

    Jeśli rzeczywiście pkt 7 porządku obrad najbliższej sesji RM ma dotyczyć cyt. „dzierżawy, na okres 15 lat, całej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, łącznie z oczyszczalnią ścieków i stacją poboru wody – w trybie bezprzetargowym” – to nie ma na to mojej zgody i wielu moich znajomych! A gdzie konsultacje społeczne? Jedno spotkanie p. burmistrz z grupką mieszkańców nie załatwia sprawy. Powtarzam – jeśli to prawda, wyrażam swój sprzeciw.

  3. Zbyszek Bożek napisał(a):
    27 marca 2011 godz. 21:31

    Pragnę państwu zacytować koniec uzasadnienia projektu uchwały ….:z uwagi na ekonomiczną opłacalność takiego rozwiązania ,a w szczególności wyasygnowania środków na przebudowę stacji do końca 2011r Rada Gminy uznaje za zasadne wyrażenie takiej zgody.To jest właśnie przykład ,że burmistrz Sopel-Sereja traktuje radę jako bezrozumną masę zdolną tylko do podnoszenia z głupim uśmiechem na twarzy rąk w górę.W ostatnim zdaniu p.Sopel podjęła decyzję za Radę.W sytuacji gdy nie mam żadnych innych rozwiazań i jakiejkolwiek analizy finansowej nie mogę głosować za tą uchwała bo podniesienie reki ZA oznaczałoby głosowanie przeciw mieszkańcom i na szkodę NASZEGO MIASTA.

  4. broek napisał(a):
    28 marca 2011 godz. 20:06

    Szanowni Państwo Radni !!!
    odpowiedzialność społeczna Radnego zawiera się w słowach ślubowania:
    „Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki Radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców” , czy rzetelnym i uczciwym jest głosowanie zagadnieniami co do których jest tak mało informacji tak dużo niepewności, dialog pomiędzy Radą a burmistrzem jest konieczny a tym bardziej istotny w sprawach ważnych dla miasta gdzie w grę wchodzi majątek wart kilka milionów,
    czy w takiej sytuacji ryzyko głosowania na tym etapie nie jest zbyt duże ???

  5. Mieszkaniec miasta napisał(a):
    30 marca 2011 godz. 07:55

    Jak zwykle z rade radni dostana pieniążki. Po co sie kłócić RADNY I BURMISTRZ TO NIE ZAWÓD.

  6. pyton444 napisał(a):
    31 marca 2011 godz. 17:46

    http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,miasto-szykuje-podwyzke-cen-za-wode-i-scieki,151384.html

    w stolicy miasto obsługuje wodę i ścieki i też podnoszą ceny.

  7. eryk napisał(a):
    1 kwietnia 2011 godz. 10:51

    Dotyczy komentarza „Mieszkańca miasta”
    Na pięć spotkań radnych, związanych ze sprawami wodociągowych, trzy były bezpłatne – można to sprawdzić w protokołach posiedzeń Rady i Komisji, które są dostępne na stronach BIP Urzędu.

  8. Nasze Sprawy » Archiwum » Dyskusji wokół wody ciąg dalszy napisał(a):
    5 kwietnia 2011 godz. 17:04

    […] samym początku spotkania odczytany został artykuł z „Naszych Spraw” (patrz tutaj) dotyczący projektu uchwały na VI Sesję Rady Miasta. Bardzo nas cieszy – jako redakcję NS – […]

Jakość powietrza

Kalendarz

marzec 2011
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Archiwum artykułów