Refleksje po Nowym Roku

Refleksje 2011Chcielibyśmy podzielić się z Czytelnikami naszymi refleksjami, związanymi z minionym, 2011 rokiem. Jaki On był, co tak ważnego dla nas, mieszkańców Łaskarzewa przyniósł? Jakie były wydarzenia godne uwagi? Subiektywne i nieuporządkowane opinie zespołu redakcyjnego na ten temat znajdziecie poniżej.

Ale najpierw zastanówmy się, czy w Łaskarzewie – po roku od wyborów samorządowych – możemy oczekiwać jakiś zmian? Ci, którzy jeżdżą po Polsce, widzą jak wiele się zmieniło i zmienia, pomimo (często słusznego) narzekania, że można było więcej. W naszym mieście oczekiwania na pewno były ogromne, ale chyba przerosły je możliwości. To można by jeszcze wybaczyć, ale czy przypadkiem sami nie przyczyniliśmy się do tego, że tak niewiele się u nas dzieje? Nie pojawiła się jakaś głębsza i całościowa wizja dla miasta, nadal dominuje improwizacja i skupianie się jedynie na bieżących problemach. Niestety, nadal powszechna jest postawa roszczeniowa i oczekiwanie, że ktoś dla nas i za nas coś zrobi. Wiele oczekujemy od innych, ale czy zadaliśmy sobie pytanie: co ja takiego zrobiłem osobiście, dla dobra wspólnego?

Najważniejsze wydarzenia

W polityce – mamy nowe władze samorządowe. Nastąpił „jakiś dialog” władzy ze społeczeństwem, czasem jest to monolog… ale zawsze to coś. Dotychczas takie zwyczaje nie obowiązywały.
Niestety, zgody we władzach samorządowych – zgody, która buduje – nie ma. A niezgoda, wiadomo…
Był to także rok wyborów parlamentarnych, więc pojawiali się w mieście ludzie polityki (Waldemar Pawlak, Stanisława Prządka, Krzysztof Borkowski, Grzegorz Woźniak).

W życiu publicznym – rocznic i uroczystości (tzw. „igrzysk”) mieliśmy całkiem sporo, ale to nam chyba już wcześniej dobrze wychodziło…
Rok 2011 to także rok obchodów 100-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Łaskarzewie.

W gospodarce komunalnej – dominowały zmiany: nowe ceny za odbiór śmieci, dzierżawa infrastruktury wodno–kanalizacyjnej. Czy są to zmiany na lepsze? Sprawy te budzą na pewno obawy mieszkańców i niepewność a dzierżawa sieci wod–kan wywołała burzliwe dyskusje i spory, zarówno na forum samorządowym jak i w domach.

W parafii – warto zauważyć i docenić wysiłek całej wspólnoty i ks. Proboszcza w dziele odnowienia kościółka na cmentarzu – efekt jest widoczny gołym okiem. Powstał odcinek „kostki” od przedszkola do cmentarza.
Sporym wydarzeniem był koncert organowy.

W lokalnych organizacjach pozarządowych – to rok wytężonej pracy w ramach projektu partnerskiego „Pozytywna Energia”. Oprócz CIA, dużą aktywnością wykazały się „Serbianki” i Stowarzyszenie Historyczne Ziemi Łaskarzewskiej.

W szkołach – zmiana warty na stanowiskach dyrektorskich, rządzą miejscowi (dawno tak nie było). Tymczasowo, bo w czerwcu/lipcu będą rozpisane konkursy.
Łaskarzewskie LO z powodzeniem uruchomiło klasę mundurową i dzieje się tam dobrze.
Budowa boiska „Orlik” przy Zespole Szkół Nr 2 – to bez wątpienia najważniejsza inwestycja samorządowa w mieście w minionym roku. Ale równie ważna była budowa placu zabaw przy Przedszkolu – inicjatywa osób dobrej woli, dowodząca, że jednak da się coś w tym mieście zrobić…

W sporcie – „Promnik” cienko przędzie, ale ma szanse utrzymania się w Warszawskiej Lidze Okręgowej. Pojawił się konkurent (przy podziale środków finansowych) w postaci drugiego klubu jakim jest „Sporting” – gra w LZS-ach, idzie mu nie najlepiej. Może „Orlik” im pomoże?
Fajnie chyba działa klub 4×4, był też latem rajd zabytkowych pojazdów ulicami Łaskarzewa.

W lokalnej gospodarce – utrzymały się tylko nieliczne firmy obuwnicze, ale radzą sobie całkiem dobrze. Marką dla Łaskarzewa jest firma Żabczyńscy – ciągle się rozwijają, znani są w całym kraju.
Pojawił się nowy „market” – „Biedronka” – dla jednych to bardzo dobra wiadomość, inni (zwłaszcza właścicieli małych sklepów) nie są jednak tym tak zachwyceni…

W służbie zdrowia – dalej czekamy na remont przychodni SPZOZ w Rynku, nie udało się tam zrobić praktycznie nic. Udało się poprawić kawałek drogi do NZOZ na Sportowej – jest żwirówka i ludzie nie taplają się w błocie.

W kulturze – uaktywniła się „Bajka”, wielokrotnie na naszych łamach pojawiały się ogłoszenia o różnych imprezach przez nią organizowanych.
W sali „po-kinowej” odbył się monodram Jolanty Żółkowskiej „Lifting”. To chyba za mało, żeby mówić o rozwijającym się życiu kulturalnym w Łaskarzewie, ale może jest to jednak pierwsza „jaskółka” zmian…?

Na Rynku – dalej można zauważyć na rogach grupki dyskutujących mieszkańców, zwłaszcza w niedzielę po południu.

W kieszeniach – chyba coraz mniej, widać to i w sklepach i po dymiących kominach. Bale sylwestrowe też nie były oblegane, a podobno kryzys dopiero przed nami.

W naszym życiu – warto pamiętać, że dla młodych jeden rok – to tylko tyle, że o rok są starsi, przecież mają przed sobą jeszcze tyle lat. Dla starszych – to może 1/10 tego co im zostało, a może mniej! Czasu nie można marnować, on nie stoi w miejscu, a na pewno nie wróci.

I to by było na tyle – oby nam się lepiej działo!

Zespół redakcyjny „Naszych Spraw”

Tagi: , , , , ,

5 komentarzy do “Refleksje po Nowym Roku”

  1. .Michal napisał(a):
    11 stycznia 2012 godz. 17:52

    Rok minol i warto sie zastanowic nad wladzami samorzadowymi.Chodze prawie na wszystkie sesje RM i przysluchuje sie obradom.Musze stwierdzic ze w Radzie chyba powstal KLUM MIMOW.Czesc radnych,wcale nie mala, potrafi przesiedziec na sesji jak w letargu.Maslane oczy.Nie maja zdania w zadnym temacie/bez dyskusji/Ozywienie nadchodzi w glosowaniu.Jak automat-REKA DO GORY.Praca wykonana.Owszem zdarzaja sie wypowiedzi np.”na ul …nie swieci sie latarnia”.Pytam po co przyszlas do Rady jezeli nie wiesz o czym sie mowi.Prosze zrezygnuj bedzie z korzyscia dla Miasta.Dobrze ze mamy p.Burmistrz i p.Sekretarz,ktore potrfia przygotowac UCHWALY/do przeglosowania/bo Rada-przepraszam nie cala-bylaby NIEMA.

  2. obserwat. napisał(a):
    14 stycznia 2012 godz. 20:50

    zgadzam sie na temat spiacej rady.Jest 3-4 osoby co interesuja sie tematami na radzie.Wiekszosc jest zupelnie nie przygotowana,nie rozumie wogole o co chodzi.Byly punkty przesuniecia w budzecie.Nikt sie nie zainteresowal dlaczego zadanie zeczowe nie zostalo wykonane.Zauwazylam ze tematy narzucane przez burmistrzowa nie podlegaja dyskusji.Ktos tam probuje bodajze p.Kozikowska i p.Laskowska ale burmistrzowa nawet nie silila sie odpowiedziec.Przeciez jest pewna ze przejdzie dzieki glosowaniu spiacych.

  3. pan ciekawy napisał(a):
    16 stycznia 2012 godz. 18:25

    heh… przecież wiadomo, że śpiąca rada tylko dlatego śpi, ponieważ obawia się konsekwencji które mogłyby dotknąć osoby (rodzinne więzy) zatrudnione w administracji samorządowej czy oświacie itd… gdzie nasza władza ma dostęp 😛 szkoda tylko, że przez takich radnych dla których liczą się prywatne sprawy i rozgrywki Łaskarzew tyle traci…

  4. Janek napisał(a):
    19 stycznia 2012 godz. 13:05

    Mam pomysl na pobudzenie spiacych radnych.Zobowiazac pania przewodniczaca do wywieszania po kazdej sesji informacji kto zabieral glos, w jakiej sprawie i przytoczenie wypowiedzi.Moze informacja na tablicy ogloszen obudzi.Moze tez dowiemy sie jaki stosunek do spraw mieszkancow maja ich „wybrancy”.Z tych wypowiedzi wynika ze albo wybieramy ludzi nie potrafiacych myslec,albo nie umiejacych mowic.

  5. eryk napisał(a):
    19 stycznia 2012 godz. 14:16

    Informacje na temat aktywności radnych można znaleźć w Biuletynie Klubu Radnych Nr 2, który jest dostępny na tej stronie: http://www.naszesprawy.info/index.php/2011/07/13/biuletyn-informacyjny-klubu-radnych/. Wydaje mi się, że od czasu publikacji tego numeru Biuletynu niewiele się zmieniło w tej materii.
    Pozdrawiam, Naczelny

Jakość powietrza

Kalendarz

styczeń 2012
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Archiwum artykułów