„ELMAR” zerwał umowę!
Zamieszczone przez eryk | Kategorie Wiadomości
Cisza po poniedziałkowym spotkaniu Komisji RM została przerwana – w Urzędzie Miasta zostało złożone pismo z informacją o wypowiedzeniu umowy dzierżawy sieci wodno-kanalizacyjnej w Łaskarzewie przez firmę „ELAMR” z Piaseczna.
Firma wypowiedziała umowę z dniem 31 maja, z uwagi na „nieuchwalenie stawek za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków w Łaskarzewie” – czyli z powodu odrzucenia przez Radę Miasta podwyżek proponowanych przez Burmistrza. Pismo wpłynęło wczoraj (chociaż nosi datę 11 maja).
Trudno w tej chwili ocenić, czyje (oraz jakie) będą następne posunięcia w sprawie dzierżawy. Jest wiele możliwości działania, zarówno ze strony Rady Miasta, jaki i Burmistrza oraz dzierżawcy. Na pewno zerwanie umowy spowodowało powstanie nowej sytuacji, chyba można by nawet rzecz, że „sprawa została postawiona na ostrzu noża”. Co zrobi Burmistrz i Radni – zobaczymy już pewnie niedługo…
Jedno jest pewne – dostawa wody i odbiór ścieków są obowiązkiem prawnym Samorządu i raczej nie należy się obawiać, żeby ktoś – z dnia na dzień – „pozakręcał kurki”.
Opracowanie: Naczelny
[al2fb_like_button]
Tagi: Samorząd
18 maja 2012 godz. 21:50
Najwyzszy czas wzjasc sprawe w swoje rece.Czas stworzyc Spolke mieszkancow,albo Utworzyc Zaklad przy Gospodarce Komunalnej.Pieniadze pozostana w miescie i beda sluzyc mieszkancom w rozwoju sieci WODKAN.Po sporzadzeniu uczciwej i wiarogodnej kalkulacji mieszkancy napewno zgodza sie na uzasadnione podwyzki oplat.
19 maja 2012 godz. 11:07
dedykacja dla Lidii S-S oraz radnych głosujących przeciwko miastu:
http://www.youtube.com/watch?v=qtivSTZrezc
polecam;)
19 maja 2012 godz. 11:11
Kazimierz masz rację, bo jeśli nic nie zrobimy to na pewno ELMAR przygotuje nam dość ciekawą karę w wysokości kilku milionów!
19 maja 2012 godz. 19:18
spolka nie uda sie bo jedna wodno kan bta w naszym poiecie i przyniosla straty. niech wedzie komisarz i moze rozpisza nowe wybory.teraz bedzie jedenz dziesieciu na stanowisko burmistrza
19 maja 2012 godz. 19:45
W Warszawie podniesiono opłaty a wodę na 4.10 i ścieki 4.40 hi…..hi…hi…
19 maja 2012 godz. 19:46
W Garwolinie 11zł od osoby w bloku
19 maja 2012 godz. 19:49
A wprowadzony przez burmstrz nowy dyrektor na dobry początek zzwolnił 2 pracowników, zmniejszył etaty i wysłał na trochę do ,,dwójki”. W Pniedzialek dalsze wolnienia…
20 maja 2012 godz. 08:49
Całej sprawy by nie było, gdyby tyle osób nie kradło w Łaskarzewie. Lewe zrzuty kanalizacji, obejścia licznika itd itp. Teraz ktoś musi to pokryć. W &^^% mam elmar i wszystkich protestujących. Chciałbym płacić tylko za to co rzeczywiście zrobiłem a nie za serbskich cwaniaków. A teraz zabulimy wszyscy i to równo.
20 maja 2012 godz. 14:53
Sprawa z ELMAREM jest już w zasadzie wygrana, tylko prawnik musi się przyłożyć i poczytać obowiązujące AKTY PRAWNE.
Są to co prawda tylko uchybienia ELMARU, ale ISTOTNE dla życia mieszkańców Łaskarzewa, gdzie od lat są 2 Zespoły Szkół, a w jednym to nawet Liceum jest i ludzie już umieją czytać, niektórzy to nawet ze zrozumieniem.
Przecież od daty złożenia wypowiedzenia UMOWY przez ELMAR , tj. od 11 maja, do daty jego SKUTKOWANIA, określonej na 31 maja – upływa zaledwie 20 dni.
W UMOWIE z ELMAREM, w paragrafie 9, pkt. 2 określono, że „umowa może być rozwiązana przez każdą ze Stron z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia …”
Do tego nie zachodzą warunki wymienione w podpunktach a), b) i c) UMOWY, uzasadniające JEDNOSTRONNE jej wypowiedzenie przez ELMAR.
I to jest ewidentny błąd ELMARU, do wygrania w każdym Sądzie przez Miasto, którego władze muszą stanąć wyraźnie po stronie jego mieszkańców.
Tylko jeśli WŁADZA MIASTA kąpie się np. w Garwolinie, to trudno będzie wykorzystać błąd ELMARU w interesie Miasta.
Radni Miasta mieli i NADAL mają obowiązek ustalać nowe taryfy opłat za wodę i ścieki, tylko że z „Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków” nigdzie nie wynika tak krótki termin tego ustalania!
Co jest na ten temat w art. 24 ww. Ustawy?
Art. 24.
5.Rada gminy podejmuje uchwałę o zatwierdzeniu taryf, w terminie 45 dni od dnia złożenia wniosku, o którym mowa w ust. 2, albo o odmowie zatwierdzenia taryf, jeżeli zostały one sporządzone niezgodnie z przepisami.
5a. W razie stwierdzenia przez organ nadzoru nieważności uchwały o zatwierdzeniu taryf albo niestwierdzenia nieważności uchwały o odmowie zatwierdzenia taryf,
czas obowiązywania dotychczasowych taryf przedłuża się o 90 dni od dnia doręczenia przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu rozstrzygnięcia nadzorczego.
I tyle na razie wniosków z czytania „Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków”.
Wszyscy mogą to znaleźć pod linkiem:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20010720747
Są tam też i inne kwestie, jak brak przedłożenia Radzie „wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych” oraz wielu innych warunków, których ELMAR za przyzwoleniem Pani Burmistrz nie spełnił zgodnie z wymienianą USTAWĄ.
Na zakończenie: ELMAR określa taryfy na rok, a RADNI MUSZĄ podjąć uchwałę o ich zatwierdzeniu JEŚLI są opracowane zgodnie z obowiązującymi przepisami, a tak nie było.
Zatem ich odrzucenie przez Radę było uzasadnione.
W mojej opinii przedłożony WNIOSEK ELMARU wprowadzający NOWE TARYFY, został sporządzony niezgodnie z przepisami, żeby nie używać innych określeń wartościujących.
Nie chce mi się już tego roztrząsać, bo inni o tym TU już pisali, ale na pierwszy rzut oka W TEJ CHWILI zaskarżalne jest JUŻ samo naruszenie przez ELMAR obowiązujących TERMINÓW, czy to wynikających z UMOWY, którą ELMAR podpisał, czy z przytaczanej powyżej ustawy.
Potem można skarżyć firmę dalej.
Tylko to trzeba chcieć zrobić.
Można też zmienić samą UMOWĘ, bo mimo wszystko Firma ELMAR zasługuje na pewien szacunek ze względu na swoje dokonania. Tylko skoro trafiła na bardzo słabego partnera (skłócona społeczność Miasta Łaskarzewa), to konsekwentnie to wykorzystuje.
Nowa UMOWA powinna określać możliwość odprowadzenia ZYSKU przez firmę ELAMAR z dzierżawy, dopiero po roku albo półroczu obliczeniowym, gdy znane są już koszty i wpływy od użytkowników systemu wodno-kanalizacyjnego. Ten ZYSK powinien być określonym PROCENTEM od uzyskanych DOCHODÓW z prowadzonej działalności. Wówczas i dla Miasta coś by wpływało.
Nic tego lepiej nie może nakreślić, niż np. UMOWA SPÓŁKI Miasta Łaskarzewa z Firmą np. ELMAR, według zasad Partnerstwa Prywatno-Publicznego.
Po prostu obie strony umowy muszą dążyć do uzyskiwania dodatnich wyników. Firma np. ELMAR musi mieć dochód, a Miasto – środki na rozwój i modernizację sieci wodno-kanalizacyjnej.
Tylko to trzeba chcieć zrobić.
Trzeba chcieć.
20 maja 2012 godz. 15:03
nowy dyrektor jest tylko narzędziem w rękach władzy…
20 maja 2012 godz. 19:48
Wypowiedzenie pociagnie za soba wyciagniecie z Miasta jak najwieksze korzysci.Wiadomo ze zarowno p,burmistrz jak i /prowadzony/radca prawny nie jest zainteresowany wygrana Miasta.Prosze Rade o uwzglednienie propozycji i wynajecie prawnika,ktory bedzie bronil interesow Miasta.Faktycznie moze a wlasciwie trzeba sie skontaktowac z Biurem Prawnym p.Zajaca.
21 maja 2012 godz. 10:48
@ luzak
Pismo od spółki pod firmą Elmar nie jest wypowiedzeniem, lecz odstąpieniem od umowy – tak wynika z jego treści. A powoływane przez Ciebie postanowienia umowne dotyczą jej wypowiedzenia (rozwiązania), dlatego sprawa „nie jest do wygrania” w każdym Sądzie….
Odstąpienie od umowny jest kompletnie różnym od wypowiedzenia sposobem ustania stosunku umownego – podstawową różnicą jest traktowanie (w przypadku odstąpienia) stosunku prawnego za niebyły…
21 maja 2012 godz. 11:02
do…>napisal.Przepraszam za polemike,ale to co napisales moge zrozumiec ze nie bardzo ogarniasz…temat tez.Po pierwsze nie integrujesz sie ze miejscowym spoleczenstwem.Piszesz o”serbskich”cwaniakach a w rzeczywistosci samnawet probujesz /nieumiejetnie/ grac cwaniaczka,ktory jak/byc moze/ juz kiedys pisales okreslaja cie jako przybleda.Po drugie -lewe-prawe-podlaczenia to sprawa wlasciliela,dzierzawcy.Napewno z tym sobie poradzi.Oczywiscie wykorzystac chcial ten fakt w kalkulacji,/pobor wody faktyczny,fakturowany i td./To ze chcesz placic za to „co rzeczywiscie zrobilem” to masz racje,tylko tu chodzi o ceny,wysokosc podwyzki a nie o to co ktos zrobil.
21 maja 2012 godz. 12:57
@ Waligora
Super, że odpisałeś. Chciałem zabawić się w adwokata diabła. Uważam że mamy tu mały kocioł ale by tego nie było, gdybyśmy jako społeczność byli wobec siebie uczciwi to byłoby inaczej. Dlatego teraz nie poczuwam się do tego że mam płacić za wszystkich cwaniaków.
Powiedzmy sobie szczerze ilu znamy ludzi którzy pracują na czarno, wyciągają kasę z opieki, mają lewe podłączenia kanalizacji itd itp. To jest chore.
21 maja 2012 godz. 18:15
Nie jestem prawnikiem jak @xyz i nie rozumiem różnic i niuansów pomiędzy pojęciami: wypowiedzeniem umowy a odstąpieniem od umowy.
Tytuł pisma firmy kanalizacyjnej brzmi: WYPOWIEDZENIE i to jest w mojej opinii nim najważniejsze.
Tak sformułowana jest WOLA właściciela Spółki.
Dalej w tekście WYPOWIEDZENIA Pan Marian Marczyński pisze, że z dniem 31.05.2012 r. odstępuje od umowy zawartej w dniu 19.09.2011 r., uzasadniając to tym, że do dnia 11.05.2012 r. nie zostały uchwalone stawki za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.
To jest dowód Jego złej woli, bo od Jego WEZWANIA upłynęło dopiero 16 dni.
Przecież @Luzak nas naprowadził, że Rada Miasta ma na to to aż 45 dni.
Licząc od daty WEZWANIA władz Miasta Łaskarzewa o podjęcie uchwały w dniu 25.04.2012 r., to ten termin według USTAWY upływa dopiero około 10 czerwca 2012 roku!
Pan Marczyński w swoim WEZWANIU z 25 kwietnia br. pisze wyraźnie, powołując się na Art. 24 „Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków”, że „w przypadku bezskutecznego upływu POWYŻSZEGO terminu, Spółka zastrzega sobie prawo do odstąpienia od umowy”.
Nie podał w WEZWANIU żadnego terminu, mimo że określił go jako POWYŻSZY.
To jest do sprawdzenia na NASZYCH SPRAWACH.
W tej sytuacji stosuje się zapis USTAWOWY, tj. 45 dni, które mijają DOPIERO 10 dni po wyznaczonym przez Pana Marczyńskiego terminie ODSTĄPIENIA w dniu 31 maja br.
Po prostu poniosły Go nerwy i nie policzył dokładnie.
Ten jego błąd powinien SKRUPULATNIE wykorzystać PRAWNIK.
Odstąpienie według @xyz czyni dotychczasowy stosunek prawny za niebyły.
Według mnie tak może być, ale nie do końca.
Strony przede wszystkim wiąże umowa, a w niej zawarto zasady jej wypowiadania.
Jak na razie to Miasto Łaskarzew nie naruszyło w niczym jej zapisów.
Mieszkańcy płacą za wodę i ścieki, Firma ma swobodny dostęp do przedmiotu dzierżawy i prowadzenia działalności, a na ustalenie taryf nowych stawek jest jeszcze sporo czasu, co najmniej 3 tygodnie.
To Firma ELMAR nerwowymi i przedwczesnymi postanowieniami swojego Prezesa narusza zapisy umowy.
Dlatego są podstawy prawne, żeby iść do Sądu z pozwem o naruszenie umowy przez Firmę ELMAR z Piaseczna.
Tylko tego trzeba chcieć, co powtarzam za @Luzakiem.
21 maja 2012 godz. 21:57
xyz-Zgoda ze miedzy wypowiedzeniem umowy a odstapieniem jest pewna roznica.Jednak pismo wlasciciela firmy Elmar jest formalne zle zkonstruowane. Pismo wyraznie okresla na wstepie „WYPOWIEDZENIE” z dalszej tresci wynika ze firma ODSTEPUJE.Skutki prawne wypowiedzenia a odstapienia sa faktycznie rozne.Mysle jednak,ze przy dobrym prawniku Miasto jest w stanie uzyskac wiecej korzysci z zaistnialej sytuacji niz poniesc straty.
22 maja 2012 godz. 18:34
Skoro jest jeszcze parę dni do 8 lub 10 czerwca, to Rada Miasta Łaskarzewa powinna zająć wobec sytuacji, która się wytworzyła – lepszą pozycję PRAWNĄ.
Tę lepszą pozycję prawną RADA MIASTA ŁASKARZEW zajmie wówczas, gdy do 8-10 czerwca br. podejmie uchwałę, w której wyraźnie stwierdzi, że „wobec odrzucenie przez Nas w dniu 25.04.2012 r. proponowanej taryfy cen za wodę i ścieki z powodu zawartych w niej błędów prawnych i wad księgowych, zobowiązuje się Burmistrza Miasta Łaskarzew do wystąpienia do firmy ELMAR o sporządzenie nowej, prawidłowej taryfy, zgodnej z obowiązującymi przepisami prawa, STOSOWNIE do zasad zawartych w Artykułach: 20,21,22, 24, 26 i 27 „Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków”.
Można w tej uchwale dodać, że z uwagi na naruszenie przez Firmę ELMAR 70-cio dniowego okresu przedstawienia WNIOSKU o wprowadzenie nowych taryf przed planowanym terminem wejścia ich w życie, a zawartej w pkt.2 Art. 24 ww. „Ustawy”, ustala się bieg tego 70 dniowego terminu od dnia 8 lub 10 czerwca 2012 r.
Powyższe oznacza, że nowe taryfy MOGĄ zacząć obowiązywać dopiero od 17 września 2012 roku.
Mogą, ale nie muszą, o ile nowe taryfy będą sporządzone zgodnie z obowiązującym prawem.
22 maja 2012 godz. 19:51
Ostrozny-napisales/wczesniej/ze nie jestes prawnikiem,ale udzielasz porad prawnych,ukierunkowywojesz nawet jak ma sie zachowac Rada.Moze poprostu zlap kontakt z radnymi.
22 maja 2012 godz. 20:39
@Dunaj, ja naprawdę nie jestem prawnikiem.
Ja tylko kiedyś skończyłem Podstawówkę, która mieściła się w obecnym ZS Nr 1, gdy uczyli jeszcze PRAWDZIWI nauczyciele, nie pracownicy OŚWIATY.
Ja po prostu kocham ten Nasz Łaskarzew i nie mogę znieść sytuacji, gdy paru cwaniaków chce namieszać, upokarzając przy tym Jego Mieszkańców.
Wiadomo, że wszystko kiedyś wróci do równowagi, dlatego uważam że SZKODA straty CZASU na to całe niepotrzebne zamieszanie.
Jest jeszcze 2-3 tygodnie na to, żeby odwrócić tę całą sytuację na korzyść mieszkańców Miasta Łaskarzewa.
Wiadomo, że będzie drożej – tylko niech będzie wiadomo za co.
Przy okazji: czy jest gdzieś dostępny „Regulamin dostarczania wody i odprowadzania ścieków”, który według Art. 19 „Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków” OPRACOWUJE i przedstawia Radzie przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, a UCHWALA go (lub nie) Rada Miasta.
Radni muszą się po prostu obudzić, zmobilizować i potwierdzić swoja wolę ODRZUCENIA zaproponowanych taryf z 25 kwietnia br., bo zostały one opracowane i przedstawione z naruszeniem obowiązującego prawa.
RADNI muszą (sorry, ale tu nie ma już czasu na Wersal!), po prostu MUSZĄ WYRAŹNIE wezwać Firmę ELMAR do powrotu do przestrzegania zapisów zawartej z Miastem UMOWY i zapisów wspomnianej „Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków”.
Nic więcej.
Muszą to po prostu NAPISAĆ w UCHWALE.
Nie ma innej drogi.
To jest analogia do sytuacji, jak komuś udaje się kilkakrotnie przejechać nocą przez parę pustych skrzyżowań miasta na CZERWONYM ŚWIETLE.
Nie było policji, widziało to wiele osób, ale nikt nie zareagował.
Podobnie zrobił ELMAR.
Jeśli TERAZ nikt na to nie zareaguje – to dzierżawca będzie to robił dalej.
Teraz to nawet w BIAŁY DZIEŃ będzie jechał na czerwonym, bo dotychczasowy brak reakcji – rozzuchwala.
Dlatego tak ważna jest REAKCJA Rady Miasta w postaci proponowanej przeze mnie Uchwały, lub czegoś podobnego.
Zrozumcie Ludzie – milczenie NASZEGO uprawnionego organu, Rady Miasta- rozzuchwala przedsiębiorstwo, bo MILCZENIE oznacza zgodę na WSZYSTKO co to przedsiębiorstwo zaproponuje!
Naprawdę nie jestem prawnikiem.
Jestem tylko absolwentem podstawówki w Łaskarzewie, z jej bardzo dobrych lat …
P.S.
A Pani Wanda Larkiewicz pozostaje nadal piękną kobietą.
Serdecznie pozdrawiam.
22 maja 2012 godz. 22:33
Jeszcze kilka uwag, do których zachęcił mnie najnowszy artykuł o odznaczeniu zasłużonych dla Łaskarzewa OSÓB.
1. Panie @Dunaj, gdyby żył śp. mąż Pani Wandy Larkiewicz, to pogoniłby to całe towarzystwo wodno-szambiane i jego otoczenie, gdzie pieprz rośnie!
Bo to całe towarzystwo szambiane i jego otoczenie łaskarzewsko-piaseczyńskie ewidentnie usiłuje poniżyć mieszkańców Łaskarzewa oraz ich ośmieszyć wciskając ciemnotę z cenami wody i ścieków, wziętymi z sufitu.
Piszę to, pamiętając dobrze śp. Kicka z Jego lat górnych i chmurnych. Był bardzo honorowy i nie pozwalał innych poniżać.
Czekam, że może w Jego najmłodszym bracie też obudzi się kiedyś ten duch naprawdę WOLNEGO CZŁOWIEKA.
Bo tylko WOLNY człowiek może być tak odważny, jak śp. Jan Larkiewicz.
2. Gdyby Pani Burmistrz zależało na gospodarności i oszczędzaniu wody, to nie proponowałaby dopłaty 2 zł do KAŻDEGO metra sześć. ścieków, tylko płaciłaby (nawet częściowo) za zużytą OPOMIAROWANĄ wodę w podległych jej placówkach oświatowych, miejskich i użyteczności publicznej.
Znając SWOJE zużycie, kierownicy tych placówek i instytucji, byliby zobligowani do oszczędzania wody, no i ścieków mniej by było. Z czasem Miasto by to mniej kosztowało, niż proponowana dopłata, którą oceniam na ok. 400 000 zł rocznie i która przyzwyczaja do rozrzutności.
3. Naprawdę nie jestem prawnikiem, chociaż jak wskazuje mój Geolokator IP [adres: http://www.jakijestmojadresip.info/%5D, „piszę” to podobno z miejscowości: Wronki, Poland.
Pozdrawiam.