Lekcje historii: ks. Wawrzyniec i św. Brat Albert

Wawrzyniec LewandowskiW styczniu prezentowaliśmy kilka artykułów związanych ze 150-leciem wybuchu Powstania Styczniowego (m.in. 150 lat od Powstania, Atak na Łaskarzew, Obchody 150-lecia Powstania). Przy okazji tej obiecałem Czytelnikom „Naszych Spraw”, że zamieszczane będą także artykuły o ważnych postaciach – związanych z Łaskarzewem lub najbliższą okolicą – o których powinniśmy wiedzieć i pamiętać, bo stanowią wzór patriotyzmu i poświęcenia dla Ojczyzny.

Poniżej zamieszczamy fragment Lekcji historii, którą wygłosił ks. proboszcz Edmund Szarek w pierwszy piątek stycznia. Lekcja ta dotyczyła ks. Wawrzyńca Lewandowskiego i Adama Chmielowskiego, znanego jako brat Albert. (Następna lekcja historii już za 10 dni – w najbliższy pierwszy piątek 1 marca 2013 r.)

Naczelny


Powodem do smutnej refleksji i szczególnej modlitwy za Ojczyznę jest skromny charakter tegorocznych obchodów 150-lecia wybuchu Powstania Styczniowego. Rządzącym zabrakło wyobraźni, którą dysponowali twórcy odrodzonej II Rzeczpospolitej. Powstanie Styczniowe było dla pokolenia roku 1918 punktem odniesienia w walce o niepodległość. Dzisiejsza sytuacja każe publicznie postawić poważne pytanie: co, jeśli nie duma i bogate tradycje niepodległościowe, ma być fundamentem moralnym i wychowawczym dla młodego pokolenia i następnych pokoleń Polaków? W tej zadumie i postawie modlitwy za Ojczyznę, przedstawiam bohaterów Powstania Styczniowego:

„Poszli w boje chłopcy nasze” – to słowa piosenki o powstańcach styczniowych, którzy 150 lat temu rozpoczęli walkę ze znienawidzonym zaborcą, Rosją. Mimo iż przegrali, pokazali, że dla zdobycia niepodległości gotowi są poświęcić życie. Jednym z tysięcy młodych ochotników, którzy poszli do powstania, był Adam Chmielowski, znany dzisiaj jako święty Brat Albert. Wtedy miał 18 lat i był studentem szkoły rolniczej w Puławach.

W czasie walk powstańczych Adam został ranny. Stracił nogę. Szybko pogodził się ze swoim kalectwem i nigdy nie użalał się z tego powodu nad sobą. Ofiarował cierpienie Bogu w intencji odzyskania przez Ojczyznę wolności. Po powrocie do Polski stał się znanym malarzem, ale wkrótce porzucił sztukę i jako Brat Albert zaczął pomagać najbiedniejszym. Poświęcił im całe życie i założył opiekujący się nimi zakon albertynów. Jan Paweł II ogłosił Go świętym.

Bohaterski ks. Wawrzyniec Lewandowski urodził się 8 sierpnia 1831 r. w Łaskarzewie. Był stryjecznym bratem płk. Walentego Lewandowskiego, wojskowego naczelnika w dobie powstania 1863 r.

Ks. Wawrzyniec uczył się w szkole elementarnej w mieście swoich urodzin. Ukończył Seminarium Duchowne w Janowie Podlaskim. Pracował w parafii Górzno i Rozbity Kamień. Został proboszczem parafii Seroczyn.

Należał do komitetu powstańczego. Czynnie wspierał partyzantów z oddziału ks. Stanisława Brzóski. Między innymi uchronił kilku powstańców przed egzekucją, umożliwiając im ucieczkę z rąk Rosjan.

9 lipca 1864 r. został zatrzymany przez wojska rosyjskie. Władze carskie wydały na księdza wyrok śmierci. 4 sierpnia 1864 r. ks. Wawrzyniec został powieszony w Seroczynie. Egzekucja miała charakter publiczny i jej celem było zastraszenie społeczeństwa. W Seroczynie do dziś trwa żywa pamięć o bohaterskim ks. Wawrzyńcu – jego imię nosi Szkoła Podstawowa.

Przez modlitwę i pamięć o bohaterach Powstania Styczniowego, których kolejne sylwetki będę przypominał – zapraszam i zachęcam do wspólnej modlitwy za Ojczyznę. Trzeba nam pamiętać i godnie uczcić tych, którzy oddali swoje młode życie w ofierze za wolność.

ks. Edmund – proboszcz

[al2fb_like_button]

Tagi: ,

Komentowanie zamknięte.

Jakość powietrza

Kalendarz

luty 2013
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728  

Archiwum artykułów