Męczennik za prawdę
Zamieszczone przez eryk | Kategorie Relacje
– błogosławiony Jerzy Popiełuszko: postać żywa wśród uczniów Zespołu Szkół nr 2 w Łaskarzewie
Wszystko było dane od Boga /nawet dzień narodzin/ 14 września
w Święto Podwyższenia Krzyża
W taki wyjątkowy dzień, 14 września 1947 roku urodził się we wsi Okopy na Podlasiu ksiądz Jerzy Popiełuszko. Od dnia pierwszej Komunii Świętej codziennie pokonywał czterokilometrową trasę do parafialnego kościółka w Suchowoli. Nie wyobrażał sobie dnia bez Mszy Świętej. Był ministrantem. Już wtedy myślał o stanie kapłańskim, ale nikomu nie zdradzał swoich planów. O tym, że odpowiedział na powołanie kapłańskie, ujawnił w czasie balu maturalnego. „Wystarczyła mu sutanna uboga”, aby poczuć się szczęśliwym, i służyć Bogu, i ludziom. Święcenia kapłańskie przyjął 28 maja 1972 roku z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego. Od sierpnia 1980 roku zaangażował się w duszpasterstwo ludzi pracy. W czasie strajków robotniczych był z robotnikami. Odprawiał dla nich msze, spowiadał, niósł słowa otuchy. Jego zaangażowanie w obronę praw ludzi pracy i wszystkich krzywdzonych oraz prześladowanych przez władzę sprawiły, że obwołano go kapelanem Solidarności. Jego postawę bardzo dobrze charakteryzują słowa:
Biegnę Polsko do Ciebie
Wtulonej w ołtarz świątyni,
Gdzie imion milionem
wykute w marmurze
jest imię moje
Solidarność.
W stanie wojennym wraz z proboszczem parafii św. Stanisława Kostki, księdzem Teofilem Boguckim organizują Msze za Ojczyznę. Jego kazania przyciągały rzesze wiernych. Gdy zaczynał mówić, wokoło zapadała głucha cisza. Piękne słowa o prawdzie, sprawiedliwości, ludzkiej godności i moralności jednoczyły ludzi i dodawały otuchy. Często cytował kardynała Wyszyńskiego i Ojca Świętego – Jana Pawła II. Cały czas przeczuwał, że jego życie jest zagrożone. Jego znajomi twierdzą, że często powtarzał: „Ja długo nie pożyję”. I spełniły się te słowa. 19 października 1984 r., gdy wracał z Bydgoszczy, został porwany i zamordowany przez funkcjonariuszy MSW.
Zamilkły lasy modlitwy
Niewysłuchane przez Boga
W gniazdach się ptaki skuliły
Ziemia po prostu płakała.
Niedziela 6 czerwca 2010 roku to najbardziej oczekiwana, obok Jana Pawła II beatyfikacja. W dnia Święta Dziękczynienia ksiądz Jerzy Popiełuszko, duszpasterz ludzi pracy zabity przez SB, został ogłoszony błogosławionym.
Krótki rys przedstawiający życie i działalność księdza Jerzego Popiełuszki świadczy o tym, że była to postać wyjątkowa, która uczyła i uczy, że należy „zło dobrem zwyciężać.”
W dojściu na ołtarze pomagał księdzu Jerzemu Popiełuszce, m.in. patron naszej szkoły – Jan Paweł II. Uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Łaskarzewie postanowili przygotować się na przyjęcie relikwii błogosławionego księdza przez parafię pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Z tej okazji przygotowali program, który przedstawiał losy wyjątkowego kapłana. W czasie uroczystości przygotowanej przez panią Ewę Bożek i panią Bożenę Niewczas (autorki programu artystycznego), panią Różę Siejkę (oprawa muzyczna) i pana Dariusza Zawadkę (prezentacja multimedialna) uczniowie mogli poznać poprzez słowa, muzykę i obraz postać błogosławionego księdza.
Na uroczystość został zaproszony proboszcz parafii Łaskarzew, ksiądz kanonik Edmund Szarek, którego życiowe drogi splatały się z losami księdza Jerzego Popiełuszki. Obecne też były władze samorządowe z panią Burmistrz Lidią Sopel-Sereja i przewodniczącą Rady Miasta panią Małgorzatą Seremak.
Uroczystość w Zespole Szkół nr 2 to wspaniała lekcja, która pokazała uczniom, jak bronić wartości, które świadczą o naszym człowieczeństwie.
Opracowały: Bożena Niewczas i Justyna Rudka
[al2fb_like_button]
Tagi: Historia, Religia, Szkoły
23 września 2013 godz. 17:42
A ja serdecznie gratuluję występu młodziezy z okazji 74 Rocznicy Spalenia Łaskarzewa przez hitlerowskie Niemcy. Nie jednej osobie łezka poleciała…i te brawa na sojąco. Kultywujmy naszą lokalną tradycje, bo to jest piękne i wzruszające. Szkoda, że nie ukazał się jakiś artykuł…Czekam na dalsze takie dobre inscenizacje.
24 września 2013 godz. 00:42
@Obserwatorka23
Relacja z 17 września będzie, przepraszam za opóźnienie. Redaktorzy po prostu są zapracowani…
Pozdrawiam, Naczelny